W Zielonej Górze, niedaleko dworca PKP i przychodni, na terenie hal, gdzie dawniej produkowano wagony kolejowe, policjanci odkryli jedną z największych plantacji marihuany. Plantacja liczyła 1,6 tys. sadzonek.
Plantacja była profesjonalnie i starannie uprawiana. Zajmowało się nią rodzeństwo: brat 61 lat i siostra lat 60. Policja szacuje wartość zarekwirowanego towaru na 820 tys. zł. Rodzeństwu grozi za to kara więzienia od 3 do 8 lat. Mężczyzna został aresztowany na 3 m-ce, zaś kobieta otrzymała dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.
Źródło: zielonagora.gazeta.pl