Kto znany z historii palił trawkę?

0
Medyczna Marihuana
Medyczna Marihuana
Medyczna Marihuana
Medyczna Marihuana

Krzysztof Kolumb

Niewielu wie, że ten najsłynniejszy żeglarz i odkrywca Nowego Świata był miłośnikiem zioła. On i cała jego załoga. Źródła wspominają, że Armada, którą pływali, po brzegi wypełniona była konopiami, które marynarze cenili za ich uspokajające i terapeutyczne działanie. W końcu żeglarze wypływali w nieznane i w każdym momencie mogli stać się celem ataków piratów czy potworów z głębin oceanów – czy można im odmówić chwili przyjemności?

William Szekspir

growshop, growbox
growshop, growbox
growshop, growbox
growshop, growbox

Okazuje sie, że ten mistrz pióra też lubił popalać. W ogrodzie domu, który zamieszkiwał, archeolodzy natknęli się na lufkę, która wg naukowców ma pochodzić właśnie z okresu, kiedy angielski dramaturg tam urzędował. Pytanie: czy lufka należała do niego? Nie ma innej opcji, całe 3 godziny „Snu nocy letniej” są wystarczającym dowodem…

 

 

Królowa Wiktoria

Królowej Wiktorii regularnie przepisywano konopie dla ukojenia bólu spowodowanego kobiecymi problemami… nie ma w tym nic dziwnego – to tylko przypominajka, że konopie traktowano bardzo serio jako środek przeciwbólowy zanim zakazano ich stosowania. Inna ciekawostka z życia brytyjskiej rodziny królewskiej: córka Henryka VIII, Elżbieta I, w 1563 roku obciążyła karą w wysokości £5 każdego rolnika z polem o wielkości ponad 60 akrów, który odmówił uprawy konopi!

Podoba ci się? Polub nas

Jerzy Waszyngton

Pierwszy prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki dobrze wiedział, co to konopie – sam uprawiał pola konopi do użytku przemysłowego! Spokojnie, w XVIII w. nie było w tym nic dziwnego i hemp uprawiali prawie wszyscy. Mówi się jednak, że Waszyngton szczególnie lubował się w odmianach o wysokim stężeniu THC… No cóż, to pewne, że głowa państwa lubiła się zabawić – Waszynton był też właścicielem największego w tamtych czasach browaru w USA.

Fryderyk Nietzsche

Mózg egzystencjonalizmu, znany ze swoich nihilistycznych poglądów, lubił rozmyślać w samotności rozkoszując się przy tym haszyszem (oraz zażywając przeróżne narkotyki). To wyjaśnia wiele z jego pomysłów. Mimo wszystko, chyba nie chcielibyśmy palić w towarzystwie kogoś, kto twierdzi, że „gdy długo spogląda­my w ot­chłań, ot­chłań spogląda również w nas”…

A wy z kim najchętniej zajaralibyście?

Źródło: The Single Seed Centre

Promocja
Promocja
Promocja
Promocja