Profesjonalny sprzęt, otoczenie gór i lasów, a wszystko w pustostanie. Takie miejsce na suszenie marihuany wybrał 28 latek z powiatu żywieckiego. Teraz można jedynie zaśpiewać „Góralu czy ci nie żal?”, bo policjanci z Jeleśni przejęli jego plony.
Mundurowi zabezpieczyli 1700 porcji marihuany oraz wysokiej jakości sprzęt do jej uprawy. Wygląda na to, że były to początki przygody mieszkańca powiatu żywieckiego z uprawianiem konopi.
Dobrze zapowiadający się plantator usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Trafił na 3 miesiące do aresztu. Teraz grozi mu nawet do 10 lat za kratkami.
Plantatorzy nie zawsze uchwytni
O większym szczęściu może mówić wciąż poszukiwany plantator spod Lublina. W jednej z tamtejszych miejscowości mundurowi ujawnili 55 krzaków marihuany. Największe z nich osiągnęły wysokość 2,5 metra!
Wykryta pod Lublinem uprawa pielęgnowana była za pomocą najwyższej jakości nawozów. Obsługiwały ją profesjonalne ogrodowe opryskiwacze. Do dziś nie udało się odnaleźć właściciela tych obfitych plonów.
Pisaliśmy o tym dwa tygodnie temu. Możecie o tym przeczytać i zobaczyć te bezpańskie plony tu: https://www.cannabisnews.pl/duza-plantacja-konopi-pod-lublinem-bez-wlasciciela/