Jest zwolennikiem marihuany medycznej, a jeśli chodzi o jej legalizację w ogóle optowałby za referendum. Tak nowy szef PO – Borys Budka odpowiedział na pytanie jednego z internautów. Były radny z Zabrza przyznał przy tym, że nigdy w życiu marihuany nie zapalił.
Borys Budka – jak poinformował polsatnews.pl – ma z legalizacją marihuany osobiście problem. – Przyznaję – w życiu nie zapaliłem. Nie paliłem – z racji też sportu – ani papierosa, ani innych rzeczy – wyjaśnił Budka.
– Przy tego typu sprawach, ja bym odwoływał się do referendum, ja bym pytał Polaków o zdanie. Są rzeczy, które powinniśmy rozstrzygnąć wspólnie. To nie jest tak, że ktoś nie ma zdania, jestem ostatni, który chciałby to narzucać – dodał przewodniczący PO.
Tusk i Kidawa-Błońska przeciwni legalizacji?
Stanowisko nowego szefa PO różni się od dotychczas wygłaszanych poglądów w sprawie legalizacji marihuany przez Donalda Tuska oraz Małgorzatę Kidawę-Błońską.
Ten pierwszy stanowczo mówił „nie” legalizacji konopi indyjskich: – Dopóki będę premierem nie będzie legalizacji marihuany. Koniec kropka – powiedział były premier.
Z kolei kandydatka PO na prezydenta na antenie radia RMF FM powiedziała, że „nigdy nie paliła- marihuany i boi się tej używki”. – Boję się kolejnej używki, która miałby ludziom szkodzić – powiedziała RMF FM Kidawa-Błońska.
Więcej o obawach kandydatki PO na prezydenta, związanych z marihuaną możecie przeczytać tutaj:
Kidawa-Błońska nigdy nie paliła marihuany i boi się tej „używki”
Foto: https://www.facebook.com/BudkaBorys/