Po miesiącach publicznej walki, DEA, amerykański urząd ds. narkotyków, usuwa ze swojej strony internetowej fałszywe informacje na temat marihuany.
O usuniecie tych treści wystąpiła organizacja non-profit, Americans for Safe Access, powołana, by zapewnić bezpieczny i legalny dostęp do medycznej marihuany.
Swoje zastrzeżenia organizacja zgłosiła w zeszłym roku, żądając natychmiastowego usunięcia fałszywych informacji ze strony internetowej i materiałów informacyjnych DEA.
Ich zdaniem, co najmniej 25 stwierdzeń na temat marihuany na stronie DEA narusza dekret o dostępie do informacji wysokiej jakości (Information Quality Act, IQA), zgodnie z którym rządowe agencje powinny szczególnie dbać o prawdziwość publikowanych informacji i są zobowiązane odpowiedzieć na żądanie ich zmiany w ciągu 60 dni.
O jakie kłamstwa DEA na temat marihuany chodzi?
Jedna z publikacji, pt. „Zagrożenia i konsekwencje z zażywania marihuany”, zawiera aż 23 ze zgłoszonych 25 kłamliwych informacji, naruszających IQA.
Wśród nich znalazły się informacja o tym, że zażywanie marihuany jest pierwszym krokiem do narkomanii, powoduje nieodwracalny spadek zdolności poznawczych, przyczynia się do chorób psychicznych i raka płuc.
– Usunięcie tych popularnych mitów ze strony DEA może oznaczać koniec impasu – podsumowała Steph Sherer z Americans for Safe Access. – To zwycięstwo pacjentów, którzy leczą medyczną marihuaną poważne choroby. Usuwając te informacje, rząd przyznaje, że marihuana nie jest furtką do mocniejszych narkotyków, nie powoduje zniszczeń mózgu ani chorób psychicznych. To ogromny, pierwszy krok do zdjęcia stygmatu z marihuany – dodała Steph Sherer.
Amerykanie nadal walczą z DEA o marihuanę
To jednak jeszcze nie koniec walki. Rząd powinien był oficjalnie odpowiedzieć na petycję Americans for Safe Access już tydzień temu. Organizacja twierdzi, że DEA nadal rozpowszechnia fałszywe informacje na temat marihuany.
– Doceniamy, że DEA usunęła niektóre dezinformujące treści ze swojej strony – przyznała Vickie Feeman z kanclarii Orrick, Herrington & Sutcliffe.
– Mimo to, DEA nadal rozpowszechnia nieprawdziwe informacje na temat wpływu marihuany na zdrowie. Pacjenci zażywający medyczną marihuanę są zdezorientowani. Mamy nadzieję, że DEA niebawem usunie wszystkie nieprawdziwe treści, zamiast nadal wprowadzać w błąd opinię publiczną. Tym bardziej, że istnieją naukowo udowodnione korzyści płynące ze stosowania medycznej marihuany – mówi Vickie Feeman.
Jeff Sessions zagrozi marihuanie?
Americans for Safe Access przyznaje, że zmiana nieprawdziwych informacji jest ważna szczególnie teraz, gdy na czele departamentu sprawiedliwości stanął Jeff Sessions, znany ze sprzeciwu wobec medycznej marihuany.
Organizacja wystosowała list do DEA, w którym przypomina, że senator Sessions wielokrotnie wyrażał swoje poglądy na temat konopi indyjskich – że są one furtką do mocniejszych narkotyków oraz trwale wpływają na psychikę.
Źródło: safeaccessnow.org
link do zrodla? przeciez artykul jest o stronie internetowej
Ile prawdy w tym arcie jest?
Comments are closed.