Polska piosenkarka, autorka tekstów i projektantka mody przyznała ostatnio w programie Kuby Wojewódzkiego, że jarania zioła unika. Dlaczego? A dlatego, że Cleo obawia się gastrofazy i związanych z nią skutków przybierania na wadze.
W zeszłym tygodniu na kanapie Kuby Wojewódzkiego gośćmi byli Krzysztof Zalewski i Joanna Klepko (Cleo). Podczas jak zwykle luźnych rozmów związanych z twórczością poruszony został także temat używek.
Cleo już po raz drugi gościła u Wojewódzkiego. Z nieśmiałej i rozpoczynającej karierę piosenkarki artystka stała się pewną siebie gwiazdą. W pewnym momencie w ich rozmowie pojawił się temat palenia „blantów”.
Obawy przed gastro i tyciem
Piosenkarka zdecydowała się powiedzieć o swoich doświadczeniach z jaraniem. Głównym powodem zniechęcenia artystki do tego typu używek była wizja ogromnego apetytu, jaki wtedy poczuła.
– Spróbowałam, zakaszlałam i ja naprawdę nie nadaję się do tego. Było mi trochę weselej, ale po tych dwóch próbach zaciągnięcia się miałam wrażenie, że zjem cały autobus koncertowy. Ja bym ważyła 300 kg, gdybym paliła – skwitowała Cleo.
Gwiazda postanowiła także uspokoić swoich rodziców, którzy zapewne oglądali program Kuby Wojewódzkiego z jej udziałem, dlatego też dodała: „Mamo, tato, to był tylko raz…”
Źródło: www.rmf.fm