Setki podróżnych ewakuowano na stacji Birmingham New Street. Powodem alarmu i ewakuacji była podejrzana przesyłka – jej zawartość po prześwietleniu przypominała kształtem granat.
Wszystkie połączenia i usługi wychodzące i przychodzące ze stacji zostały zawieszone po zgłoszeniu podejrzanej paczki, ok. godz. 15.00. Eksperci odkryli, że przedmiot znaleziony na platformie był w rzeczywistości młynkiem do konopi w kształcie granatu.
Osoby dojeżdżające do pracy zostały wpuszczone z powrotem dopiero ok. godz. 16.40, ale utrudnienia i tak trwały do końca dnia.
„Przedmiot został sprawdzony i oceniony przez wyspecjalizowanych funkcjonariuszy i nie jest już traktowany jako podejrzany” – poinformowała brytyjska policja z Birmingham.
Birmingham New Street to najbardziej ruchliwa stacja w Anglii, zaraz po Londynie. Alarm bezpieczeństwa spowodował jej paraliż. Niektórzy pasażerowie utknęli w pociągach. Osoby dojeżdżające do pracy zostały wpuszczone na stację z powrotem dopiero ok. godz. 16.40, ale utrudnienia i tak trwały do końca dnia. Opóźnienia pociągów sięgały ponad 100 minut. Dla pasażerów trzeba było zorganizować zastępczą komunikację autobusową. A wszystko to przez jeden młynek do konopi…
Źródło: https://www.bbc.com