Czarny gołąb przemycał narkotyki do więzienia La Reforma na Kostaryce. To nie pierwszy raz, gdy złapano tu zwierzę-przemytnika.
Gołąb leciał do więzienia La Reforma w mieście San Rafael de Alajuela. Na brzuchu miał małą torbę na zamek, która zwróciła uwagę strażników. – Zauważyli, że gołąb ma dziwną sylwetkę. Gdy złapali go, okazało się, że w torebce na brzuchu ptaka znajdują się narkotyki. Wygląda na to, że gołąb był szkolony do przemytu – powiedział Paul Bertozzi, dyrektor więzienia.
W saszetce ptak miał 14 g marihuany i tyle samo kokainy. Dla kamuflażu torba była tego samego koloru, co upierzenie ptaka. Gołąb trafił do lecznicy, gdzie opatrzono drobne uszkodzenia, jakich doznał z powodu lotu z pakunkiem.
W więzieniu potwierdzają, że to nie pierwszy przypadek, gdy zwierzę wykorzystywane jest do przemytu narkotyków. Oprócz gołębi łapano tu również koty czy iguany ze specjalnymi przesyłkami. Tym razem nie udało się ustalić, komu gołąb miał dostarczyć przesyłkę.
Źródło: dailymail.co.uk
