Growboxy z plastiku i metalu? Materiałowe namioty uprawowe? To już przeszłość! Alternatywa nie pochodzi z USA, czy z Kanady. To w Polsce powstał Flo – growbox designersko doskonały i supernowoczesny technologicznie. Ponieważ nasza ciekawość jest ogromna – nie mogliśmy nie skontaktować się z jego twórcami. O tym projekcie będzie głośno, a my chcemy być pierwsi!
Opowiedzcie o początkach projektu. Jak powstawał FLO?
Na początku było światło i zieleń. A tak na serio- pomysł, pasja i determinacja. Do tego ambicja stworzenia obiektu, który zadowoli początkującego growera i profesjonalistę.
Wszystko zaczęło się w 2015 roku. Od szafki, której głównym zadaniem było- nie rzucać się w oczy. Growboxy w tamtym czasie wyglądały i pracowały fatalnie. Prowizorka, sterty kabli, własnoręcznie lutowane lampy, żarówki…
Nasz główny konstruktor od podstaw stworzył prototyp FLO. Projekt wyróżniała cicha praca i niezła estetyka. Wszyscy znajomi chcieli mieć coś takiego. Ale wnętrze pozostawiało wiele do życzenia…
Czyli z hobbystycznej szafki domowej zrobił się duży projekt. Ale trochę to trwało, nieprawdaż?
Tak, nie chcieliśmy sprzedawać FLO, dopóki nie mieliśmy stuprocentowej pewności, że jest doskonały. Aktualne wnętrze i wygląd zewnętrzny maszyny ukształtowały wielorazowe eksperymenty, następnie ich analizy.
Szlifowanie i testowanie projektu trwało pięć lat. Ten czas wypełniony był także samokształceniem. Nasz konstruktor to już wybitny specjalista od automatyzacji, elektroniki, iluminacji, czy maszyn CNC… 🙂
Rynek niesamowicie szybko się rozwija. Czym chcecie konkurować z innymi producentami growboxów? Co wyróżnia FLO?
FLO to urzeczywistnienie marzeń każdego domowego rolnika, stworzone z prawdziwej, żywej pasji.
Maszyna ma wiele niespotykanych u innych wyróżników. Za najciekawszy z nich uznajemy chłodzenie lampy z zewnątrz. Ten patent towarzyszy FLO od samego początku. Dzięki temu growbox jest bardzo cichy, a temperatura w środku podręcznikowa.
W przestrzeni uprawowej FLO- zastosowaliśmy dwie siatki. Pierwszą sprawnie rozkrzaczamy roślinę. Drugą podtrzymujemy pąki i równomiernie je układamy. Może służyć także jako ogranicznik wypiętrzania się roślin i miejsce ich suszenia.
Zrezygnowaliśmy z automatycznego nawadniania. W naszym growboxie najlepiej sprawdza się donica uprawowa o pojemności 45 litrów. Można w niej umieścić rośliny, zalać 7 litrami wody i nie martwić się podlewaniem 7 do 10 dni.
I nasz hit! Prawdziwa innowacja- sterownik Wifi. Dzięki temu FLO można zdalnie programować. Z najdalszego zakątka świata ustawić harmonogram naświetlania, monitorować temperaturę i wilgotność.
Miło się tego słucha. Wygląda na to, że zbliża się prawdziwa growboxowa rewolucja. Opowiedzcie o oświetleniu. To ważna sprawa dla każdego growera.
Oświetlenie to nasz priorytet! Wyposażyliśmy FLO w najwydajniejsze i naszym zdaniem bezkonkurencyjne tablice kwantowe. Bazują na diodach SAMSUNG LM301B. Nasz growbox ma więc najmocniejsze ledy dostępne na rynku.
Mimo tego FLO jest totalnie światłoszczelny. To znaczący postęp w indoor i odpowiedź na bolączki wielu domowych rolników.
Wasz klient, posiadacz FLO, musi jednak wykazać się pewną dozą samodzielności. Dlaczego?
Pomocą techniczną służymy dożywotnio. Ale bardzo nam zależało na samowystarczalności właścicieli #floboxa.
Weźmy na przykład system filtracji. Swoją drogą- był dla nas wielkim wyzwaniem. Postawiliśmy na 2-kilogramowe filtry węglowe, które każdy właściciel growboxa może samodzielnie wymienić.
Zrezygnowaliśmy z automatyzacji klimatu. Użytkownik sam reguluje natężenie światła i steruje wentylatorem wylotowym.
Odbiorcy regularnie donoszą, że ten system bardzo im odpowiada.
A konstrukcja? FLO wygląda jak designerski mebel.
O to nam chodziło. Chcieliśmy, by urządzenie wyróżniała minimalistyczna estetyka. Zależało nam, by ludzie patrząc na FLO nawet nie pomyśleli, co może kryć się w środku. By brali go za element wystroju wnętrza.
Flobox porusza się na kółkach, a drzwiczki nie mają zwykłych zawiasów. Tylko tu postawiliśmy na retro- zastosowaliśmy starą metodę zawiasów kołkowych. Idealnie dociskają drzwi do uszczelki i odpowiadają za światłoszczelność boxa.
Wasze plany, marzenia? Jak widzicie przyszłość FLO?
Chcemy, by wszyscy poznali FLO, więc aktualnie wiele czasu poświęcamy promocji.
W dalszych planach mamy zintegrowany moduł uprawowy. Z lampy, filtra węglowego , sterownika oraz wentylatora. Maszyneria ma sprawić, że dowolną przestrzeń będzie można zaadaptować do uprawy. Wystarczy podłączenie do prądu.
Wkrótce, dla growerów z mniejszym budżetem lub ograniczoną powierzchnią- wypuścimy mini wersję FLO. A obecną doskonalimy m.in. wprowadzając akcesoria: filtr odwróconej osmozy, kamerę Wifi, czy dedykowane nawozy.
Mamy ambicję, by się dzielić wiedzą. Uczyć uprawy i pielęgnacji. I tu niespodzianka! Przygotowujemy video-poradnik! Mocno liczymy, że zawarte w nim wskazówki wkrótce zrobią z nowicjuszy prawdziwych pro growerów!
Brzmi fantastycznie! Szczególnie czekamy na mini wersję FLO. Dziękujemy za miłą rozmowę i życzymy samych sukcesów w rozgaszczaniu się na growerskim rynku! Czujemy, że jeszcze nie raz pojawicie się na naszych kartach.
W Cannabis News starannie dobieramy naszych partnerów biznesowych. Takim partnerem jest Flo-Grow – przeczuwamy, iż może to być nowy Polski, produkt eksportowy. Kupując z tego linka, bezpośrednio wspieracie rozwój Cannabis News. Jeżeli zdecydowałaś/-łeś się na zakup tego Boxa, poinformujcie nas o tym pisząc na info@cannabisnews.pl, a otrzymacie dodatkowe wsparcie techniczne przez rok czasu oraz rabat na pierwszy zakup.