No to Bhang! A właściwie Bhang Lassi. Tradycyjny, hinduski napój intoksykacyjny, spożywany w Indiach od wieków, do celów leczniczych i rekreacyjnych np. podczas święta Holi (święto wiosny). Obok naszej rodzimej Siemieniotki, oraz Marokańskiego Majoun, jest to jeden z tradycyjnych przepisów na konopne potrawy, spożywanych w różnych zakątkach świata od wielu, wielu lat.
Potrzebujemy:
400ml mleka,
2 łyżki masła (najlepiej klarowanego),
2g zmielonego, wygotowanego ziółka po dekarboksylacji
migdały (najlepiej w proszku)
przyprawy (pieprz, cynamon, imbir, goździki,)
miód lub cukier
Wygotowaną dobroć z łyżką masła, migdałami i kilkoma łyżkami mleka ucieramy, aż powstanie pasta. Resztę mleka podgrzewamy z pozostałym masłem i przyprawami. Następnie dodajemy pastę i na małym ogniu gotujemy przez 20 minut. Posłodzić miodem lub cukrem. Przelewamy przez sitko i pijemy. Można ozdobić szafranem i pistacjami.
Jako że miałem ostatnio w domu nadwyżkę mango, napój który tu widzicie to Mango Bhang Lassi. Gotowe Bhang Lassi dolałem do zmiksowanego mango i dołożyłem kilka łyżek jogurtu naturalnego. Efekt był całkiem przyjemny.
Dawid Popielec