Marihuana i seks – ulubiona roślina i ulubiona rozrywka. Jaki jest wpływ jednej na drugą? Potocznie mówi się, że zioło działa jak afrodyzjak. Jednak badania naukowe nie zawsze to potwierdzają. Aż połowa palaczy deklaruje dla odmiany, że marihuana ma negatywny wpływ na ich życie seksualne. Więc jak to jest? Czy marihuana to afrodyzjak czy raczej zabójca libido? Oto 5 faktów o wpływie zioła na seks.
- Nie ma reguły
Niektórzy faktycznie czują podniecenie po spożyciu zioła, ale dla większości badanych zioło nie ma żadnego wpływu na gotowość do seksu. Do której grupy się zaliczasz może zależeć od poszczególnych odmian konopi lub po prostu od twojego nastroju. Generalnie jednak, 67% respondentów ankiety pisma Psychology Today deklaruje, że marihuana usprawnia ich pożycie.
- Palacze mają więcej partnerów seksualnych
Badania wskazują, że kobiety, które często palą zioło deklarują jednocześnie, że w poprzednim roku poszło do łóżka przynajmniej z dwoma osobami. Wśród mężczyzn, palacze zwiększają swoje szanse posiadania w jednym roku dwóch lub więcej partnerek seksualnych aż o 100%!
- Skąd ten pośpiech?
Niestety, regularni użytkownicy marihuany częściej niż przeciętne osoby narzekają na długość stosunku. Uważają, że orgazm przychodzi zbyt szybko. Warto jednak zaznaczyć, że palenie wypacza chwilowo poczucie czasu. Ciężko więc stwierdzić, jak im się wydaje, a jak jest w rzeczywistości.
- Masz ochotę?
Wpływ konopi na testosteron to kwestia dyskusyjna. Niektóre badania wskazują, że częste palenie marihuany obniża poziom tego hormonu odpowiedzialnego za popęd seksualny obu płci. Oznaczałoby to, że używane regularnie, zioło faktycznie obniża libido.
- Uwaga na męskie biusty!
Badania Narodowego Instytutu Zdrowia w USA wskazują, że regularne spożywanie konopi jest jedną z przyczyn ginekomastii (powiększeniu sutka u mężczyzn). Może to być związane z wpływem marihuany na poziom testosteronu. Ostrożnie jednak z wyrokami – związek pomiędzy konopiami a „męskim biustem” nie jest tak jednoznaczny!
Źródło: Anna Wilcox, Leafly
