Koty w dowód sympatii przynoszą swoim właścicielom to, co same uważają za cenne, np. upolowaną mysz. Jednak w Ashmore (Nowa Zelandia) kot podzielił się ze swoją panią dość kłopotliwą zdobyczą: woreczkiem, który zawierał 5 gramów marihuany.
Przerażona właścicielka zawiadomiła policję, która ma nadzieję, że na woreczku, poza odciskiem pyszczka sprytnego kota, znajdą się także odciski palców wcześniejszego posiadacza woreczka.
Pozostaje zagadką, jak kot wszedł w posiadanie i dlaczego zawartość torebki wydała mu się atrakcyjna.
Źródło: deser.pl