Sędzia Sądu Najwyższego zaskoczył wszystkich. Według niego legalizacja marihuany w Brazylii jest najlepszym sposobem na likwidację gangów narkotykowych, które opanowały kraj.
Od pół wieku brazylijski rząd próbuje walczyć z narkotykowymi gangami. Kontrowersyjny pomysł na rozwiązanie problemy zaproponował sędzia Sądu Najwyższego tego kraju, Roberto Barroso.
Barroso twierdzi, że skoro walka nie przyniosła efektu, a gangsterzy kontrolują narkotykowy biznes, trzeba wyjąć im oręż z ręki.
– Mogę zapewnić, że legalizacja narkotyków jest tylko kwestią czasu, wtedy zostanie podcięta potęga potężnych organizacji przestępczych – zapowiada sędzia.
Brazylia jest konserwatywnym krajem, rząd próbuje kontrolować każdy aspekt życia obywateli. Z mizernym skutkiem. Dzielnicami biedy i więzieniami rządzą gangsterzy.
W Urugwaju w 2013 roku zalegalizowano marihuanę. Produkcja i sprzedaż kontrolowane są przez państwo. Barroso chce pójść za przykładem tego kraju. A nawet dalej.
-Jeśli to zadziała, powinniśmy przejść do kolejnego etapu i zalegalizować kokainę – przekonuje Barroso.
Źródło: polskatimes.pl