20 kwietnia o 12.00 pod Ministerstwem Zdrowia odbyła się demonstracja zorganizowana przez Wolne Konopie. Demonstracja skupiła zwolenników medycznej marihuany, oraz obrońców Jakuba Gajewskiego, któremu grozi 15 lat więzienia za sprowadzenie do Polski 0,9 l oleju RSO z kwiatów konopi indyjskich.
Wzięli w niej udział aktywiści Wolnych Konopi oraz pacjenci, chcący leczyć się legalnie marihuaną medyczną w Polsce. Pacjentów reprezentowali m.in. Dorota Gudaniec, mama Maxa, pierwszego legalnie leczonego medyczną marihuaną pacjenta w Polsce oraz Piotr Rataj, który jest ofiarą wypadku samochodowego i od tego czasu ma neurologiczne skurcze mięśni.
Na ręce ministra zdrowia, Bartosza Arłukowicza, został złożony list napisany przez pacjentów chcących legalnie korzystać z marihuany medycznej w Polsce, z prośbą o pomoc w uregulowaniu przepisów w tej kwestii.
Pomimo zaproszenia wszytskich kandydatów na prezydenta, przybył tylko Janusz Palikot, który zaproponował projekt zmiany Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, skreślający z tabeli produktów zakazanych żywice i ziele konopi.
Na miejscu pojawiły się również wszystkie mainstreamowe media: TVN, TVN24, Polsat, Superstacja, TVP, radiowa Trójka.
O 16.20 demonstracja przeniosła się pod Sejm, gdzie wicelider Wolnych Konopi, Jakub Gajewski, opowiedział historię swojego zatrzymania, podziękował za wsparcie oraz nawoływał do niesutającej walki o dostępność legalnej marihuany medycznej w Polsce.
Słów wsparcia udzielili mu lider Wolnych Konopi Andrzej Dołecki oraz Hubert Bartol, który leczy glejaka mózgu swojego syna medyczną marihuaną oraz olejem RSO.
Manifestacja zakończyła się pod Ministerstwem Sprawiedliwości, gdzie zapalono znicze w hołdzie ofiarom prohibicji.
