Wyjątkową pomysłowością wykazał się 25-latek z Radzynia Podlaskiego. Marihuana w slipkach miała być bezpieczna. Jednak znalazł ją policjant…
25-latek miał spędzić noc w noclegowni w Radzyniu Podlaskim. Gdy na kontrolę weszła policja, zaczął się nerwowo zachowywać i miał problem z racjonalnym postrzeganiem rzeczywistości.
Okazało się, że w slipkach ukrył woreczek z marihuaną. Teraz grozi mu do 3 lat więzienia.
Źródło: lubelska.policja.gov.pl
Paragraf statystyczny znów zadziałał. Od tego w kraju nie będzie lepiej.
ten kraj i te prawo to kpina z ludzkiej wolności
Ja tu widzę yerba mate..
To mi nie wygląda jak marikunen. To jakiś syfiasty dopalacz na bank a milicja nawet nie wie jak to odróżnić
to nie jest marihuana….
To jest żałosne, że w innych krajach byłby normalnym obywatelem. Tylko tutaj robi sie z niego przestępce.
Comments are closed.