22-letni mieszkaniec gminy Rozogi (okolice Szczytna) zaniepokojony wieścią od rodziny, że poszukuje go policja, postanowił stawić się na komisariacie i wyjaśnić sprawę.
Sprawa zaś, ku jego zdziwieniu, dotyczyła kradzieży z włamaniem, z którą najprawdopodobniej nie miał nic wspólnego, ale i tak trafił do więzienia na rok i osiem miesięcy. Czemu? Na komisariacie zachowywał się dziwnie, co skłoniło policjantów do zbadania go i przeszukania. Okazało się, że jest pod wpływem amfetaminy, zaś w kieszeni bluzy ukrył zioło.
Źródło: tvn24.pl
Rodzina mu aż tak zryla psyche ze wolał nacpany udowodnić że nie kradnie niż przeczekać do zejścia, chore ;d
Debil, co tu dużo mówić.
Comments are closed.