Pod osłoną nocy włamali się do automatu vendingowego z produktami CBD. Dwaj mężczyźni skradli 1 gramowe i 3 gramowe saszetki z suszem CBD, bibułki bioslim i bioblack, zapalniczki żarowe oraz młynki – wszystko o wartości 2000 zł. Do włamania z kradzieżą doszło w Gliwicach (woj. śląskie). Policjanci opublikowali nagranie video z monitoringu i od ponad miesiąca szukają sprawców.
Zuchwałe włamanie i kradzież miały miejsce przy ul. Wrocławskiej w Gliwicach. Detektywi od końca listopada poszukają sprawców. Nie udało im się ich dotychczas zidentyfikować.
Dwaj mężczyźni najpierw wybili szybę w drzwiach automatu, a następnie ukradli produkty CBD – susz CBD w 1 gramowych i 3 gramowych opakowaniach, bułki bioslim i bioblack, zapalniczki żarowe i młynki m-ki „WISH” i „CANNAMATIC”. Skradziony towar był wart w sumie 20000 zł. Śledczy dążą do ustalenia tożsamości widocznych na filmie z monitoring młodych mężczyzn.
Nie odróżniają suszu CBD od marihuany…
Opublikowany przez gliwickich policjantów materiał video z włamania szybko podchwyciły media. Niektóre z nich, mimo rzetelnie podanej informacji przez Komendę Miejską Policji w Gliwicach, pokazały, że nie odróżniają medycznej marihuany od suszu CBD.
Potwierdzają to już niektóre tytuły artykułów dotyczących włamania w Gliwicach. Przykładowo: „Splądrowali automat z leczniczą marihuaną i ukradli susz konopny”. Pytanie od kiedy w Polsce można kupić marihuanę medyczną w automatach? Jak wiadomo jest dostępna wyłącznie w aptekach na receptę. Nasuwa się również pytanie czy autor tego „wybitnego” tytułu pofatygował się, żeby sprawdzić czym faktycznie jest susz CBD, a czym marihuana medyczna?
Źródło: http://gliwice.slaska.policja.gov.pl/