Post-millenialsi, czy też pokolenie Z, które staje się pełnoletnie i woli konopie indyjskie od alkoholu. W wielu krajach, gdzie wprowadzana jest dekryminalizacja marihuany młodzi ludzie częściej używają konopi rezygnując ze spożywania napojów wyskokowych. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez New Frontier Data.
Z badań wynika, że 70% osób w wieku od 18 do 24 lat woli konopie indyjskie od alkoholu. Uczestniczyło w nich 4170 konsumentów marihuany i 1250 osób, które nie używają „zioła”.
Starsi uczestnicy eksperymentu już nie wykazywali takiego zainteresowania konopiami, chociaż aż do 44 roku życia trend ten się przewija. Z kolei tylko 44% respondentów w wieku od 65 do 74 lat woli zioło od alkoholu.
Na rosnące używanie marihuany do celów rekreacyjnych wpływ będzie mieć również legalizacja konopi indyjskich.
Z kolei z ankieta przeprowadzona przez Bloomberg potwierdza również, że młodzi ludzie wolą marihuanę. Pokolenie Z uznało ją za pomocną w zasypianiu, rozluźnieniu się oraz gwarantującą dobrą zabawę. Wielu młodych ludzi wskazało również na znaczny stopień szkodliwości alkoholu, uznając marihuanę za coś naturalnego.
I mają dużo racji, ponieważ badania przeprowadzone przez University of California w San Diego potwierdzają, że konopie indyjskie powodują u osób młodych mniej szkodliwe zmiany niż alkohol.