Prokuratura prowadzi postępowanie wyjaśniające wobec funkcjonariuszy olsztyńskiej policji w związku z zeznaniami świadków, świadczących o brutalności policjantów i nadużyciu przez nich władzy.
Pierwsze zgłoszenie wpłynęło od mieszkańca Olsztyna, zatrzymanego za posiadanie kilku gramów marihuany. Na komisariacie bito go, rażono paralizatorem i gazem pieprzowym. To wtedy zdecydowano się na aresztowanie brutalnych funkcjonariuszy i rozpoczęto śledztwo w ich sprawie.
Podoba ci się? Polub nas
W trakcie jego trwania zgłosiło się kilku innych poszkodowanych, między innymi student, którego pobito tylko za to, że jechał jako pasażer, w nie swoim samochodzie, w którym znaleziono 3 gramy marihuany. Policjanci chcieli wymusić na nim zeznanie, że jest właścicielem połowy suszu. Poszkodowanych reprezentuje prawnik Lech Obara.
Zachowanie olsztyńskich funkcjonariuszy rzuca cień na całą policję, choć wielu, szczególnie młodych, policjantów nie spostrzega użytkowników marihuany, jako niebezpiecznych przestępców zagrażających społeczeństwu.
Źródło: natemat.pl
hwdp
Comments are closed.