BDK, czyli stowarzyszenie niemieckich policjantów walczących z przestępczością chce całkowitej dekryminalizacji posiadania marihuany. Portal theLocal.de podaje, że BDK chce legalizacji konopi indyjskich.
„Przewiduję, że marihuana w Niemczech długo nie pozostanie zakazana” – powiedział szef BDK. André Schulz twierdzi, że w historii człowieka nie było społeczeństwa, które by nie używało narkotyków. „Prohibicja na konopie indyjskie nie została jeszcze wdrożona w inteligentny i skuteczny sposób” – dodał Schulz.
Świadome zażywanie substancji psychoaktywnych oraz edukacja jest podstawą w dobrze działającej polityce antynarkotykowej. Obecny system prawny piętnuje społeczeństwo oraz promuje przestępców. Ochrona dzieci i młodzieży przed narkotykami, uczenie odpowiedzialności oraz pomoc dla uzależnionych przynosi o wiele lepsze efekty aniżeli koncentrowanie się głównie na represjach.
Nowe prawo nie powinno, jednak, dotyczyć kierowców. Alkohol, narkotyki tak jak i marihuana, nie powinny znajdować się we krwi osób prowadzących pojazdy.
W zeszłym roku zalegalizowano marihuanę medyczną w Niemczech. Do tego czasu, jedynie 1000 osób posiadało pozwolenie na używanie medycznej marihuany. Szacowano, że ponad 700 osób rocznie, potrzebowałoby podobnego pozwolenia.
Od momentu dopuszczenia marihuany medycznej do obrotu, do dnia dzisiejszego, podań o refundację leków wpłynęło ponad 13.000 do państwowych kas chorych.
Czytaj o tym więcej tutaj.
Źródło: ”thelocal.de”