Szamani o marihuanie

Konopie są rośliną szamańską. Marihuana od wieków była wykorzystywana przez różne ruchy religijne do celów sakralnych. Obecnie konopie są rośliną czczoną przez hinduistów i rastafarianów. Czy, zdaniem szamanów, konopie mogą pomóc w rozwoju duchowym? Oto przemyślenia jednego z nich.

Dla ludzi o przeciętnym rozwoju duchowym, czyli większości z nas, świat składa się z tego, co spostrzegamy za pomocą pięciu zmysłów, naszego wychowania i doświadczenia. Przejście od świata rzeczywistego do magicznego jest zablokowane i niedostępne. Marihuana pozwala pokonać tę granicę, poczuć zmysły, których do tej pory nie byliśmy świadomi. W sposób naturalny otwiera, bowiem ważne czakramy:

• Czakram gardła, odpowiedzialny za komunikację z innymi ludźmi, wyrażanie siebie przez sztukę i pracę; pierwszym efektem działania marihuany jest gadatliwość, euforia; pod jej wpływem w tej fazie powstawały działa artystyczne.
• Czakram trzeciego oka, odpowiedzialny za wgląd w siebie, intuicję i inne procesy myślowe; w tej fazie działania używki przychodzi moment refleksji, przepływu myśli, które wydają się być dużo jaśniejsze i prostsze do sformułowania, podnosi się poziom intuicji.
• Czakram korony, odpowiedzialny za zjednoczenie ze Wszechświatem i Bogiem; ostatnia faza działania marihuany to izolacja.

Byłoby jednak zbyt prostym wnioskiem, że im więcej się pali, tym rozwój duchowy będzie większy. Tak nie jest. Marihuana faktycznie otwiera czakramy, ale tylko chwilowo – działa tak długo, jak zawarte w niej THC. Otwarciom czakramów towarzyszy duży ubytek energetyczny, co powoduje z kolei ich jeszcze większe zamknięcie się, a powtarzające się cykle zamykania i otwierania czakramów mogą prowadzić do poważnych zaburzeń.

Także to, że marihuana pomaga nam odczuwać świat zmysłami niedostępnymi dla innych ludzi, jest ryzykowne. To, że jakiś zmysł dostarcza nam informacji, nie znaczy jeszcze wcale, że te informacje są prawdziwe.

Należy również wziąć pod uwagę niezwykle ważny element, mianowicie energię rośliny. Setki lat temu, gdy była czczona, wykorzystywana w obrzędach, dorastała na świeżym powietrzu, w słońcu, nabierała w ten sposób pozytywnego potencjału energetycznego. Dziś, kiedy hodowana jest nielegalnie, na sztucznym podłożu, wiąże się z przestępstwem, dojrzewa przy żarówkach i wiatrakach, jej potencjalne pozytywne wibracje energetyczne zamarły.

I na koniec: nie można ignorować faktu, że w naszym świecie występują nie tylko dobre byty. Nagłe otwarcie czakramów u osób o wysokim potencjale energetycznym, które jednak nie dorosły do prawidłowego korzystania z niego, łatwo mogą takim bytom „wpaść w oko” i stać się ich ofiarą.

WNIOSKI

Dla ludzi, którzy potrafią się dobrze posłużyć używką w celu swojego rozwoju duchowego, marihuana może być pomocna, jednak właśnie ci ludzie potrafią rozwijać się i bez jej pomocy. Z kolei dla ludzi, którzy nie posiedli umiejętności posługiwania się nią rozumnie, może być niebezpieczna i wiąże się z ryzykiem. Lepiej, zatem dokonywać swojego rozwoju powoli, małymi kroczkami, bez zbędnego ryzyka i przyśpieszaczy.

Źródło: rebelianci.org