Archeolodzy wykopali dwa złote bonga należące do poważanych członków dawnych ludów zamieszkujących tereny dzisiejszej Rosji.
Dwa znaleziska, odkopane wraz z innymi złotymi przedmiotami o łącznej wadze ok. 3 kg podczas montażu linii wysokiego napięcia, używano do palenia konopi i opium. Potwierdzili to kryminolodzy, którzy zbadali gęsty czarny osad znaleziony na dnie naczyń. Bonga są bogato zdobione i na każdym z nich widnieje osobna historia. Na jednym z nich brodaty starzec zabija młodych wojowników, na drugim widnieją mitologiczne stwory rozszarpujące konia i byka.
Historycy wierzą, że naczyń używali Scytowie – wojowniczy lud koczowników, panujący na terenach Eurazji przez 1000 lat. Mieli oni korzystać z nich podczas narkotycznych libacji i rytuałów, na co wskazują najdawniejsze nawet źródła.
Nie tylko palili konopie, ale również warzyli je do uzyskania silnej mieszanki z opium. Lud Scytów opuścił rejony morza Czarnego nie pozostawiając po sobie wielu śladów poza kurhanami – mogiłami w kształcie kopców, które nawet po odkryciu długo trzymano w tajemnicy by uniknąć grabieży. Gdy ekipa przygotowująca grunt pod linie energetyczne zaczęła wykopaliska okazało się, że złodzieje i tak dotarli tam przed nimi. Musieli jednak nie zauważyć grubej warstwy gliny, pod którą ukryte były pozostałości skarbu, w tym złote bonga.
Źródło: Jon Austin, Sunday Express