Jak czerpać maksymalną satysfakcję z palenia

Jak z wieloma rzeczami w życiu, różnica pomiędzy używaniem a nadużywaniem jest nieraz bardzo cienka. Podobnie jest z trawą – stereotypy, które krążą o palaczach najczęściej wynikają z nawyków osób nadużywających zioła a nie okazjonalnych palaczy.

Co zrobić, by nigdy nie zasilić szeregów stereotypowych „ćpunków” a jednocześnie mieć maksymalną przyjemność z zioła? To proste – kontrolować swoje palenie, zanim ono zacznie kontrolować ciebie. I pamiętać o 7 podstawowych zasadach uprzyjemnienia sobie tego momentu.

Akcesoria

Czyli dbaj o organizację, porządek i czystość przy paleniu. Zaopatrz się w pojemnik na zioło, bibułki, młynek, lufkę – wszystko, dzięki czemu palenie będzie czystą przyjemnością.

Wybierz ulubione odmiany

Nie pal byle czego, nie wiedząc jaki będzie efekt. Będziesz bardziej produktywny po zapaleniu zioła, którego efekty działania i odpowiadają ci. Zadbaj o idealne dopasowanie. Jeśli jeszcze nie wiesz za czym przepadasz mniej a za czym bardziej, zdaj się na terpeny – to one odpowiedzialne są za aromat marihuany i będą dobrą wskazówką odnośnie potrzeb twojego organizmu.

Relaks

Możesz być z tych, którzy uważają, że gapienie się w telewizor na haju to najlepszy rodzaj relaksu. Ale jeśli nie spróbowałeś po paleniu robić czegoś kreatywnego, wiele tracisz. To właśnie marnowanie kreatywnej energii sprawia, że ogarnia cię zmęczenie czy lekki niepokój. Spróbuj wykorzystać tę energię grając na instrumencie, ucząc się języka obcego, kolorując czy medytując.

Przyjaciele

Palenie w gronie ludzi, z którymi czujesz się dobrze jest bardzo ważne – w końcu każda substancja o działaniu psychodelicznym otwiera nas emocjonalnie na drugiego człowieka a nastroje udzielają się w mgnieniu oka. Otaczaj się ludźmi, którzy poprawią ci humor a nie zdołują.

Gastro

To prawdziwy sprawdzian z samokontroli. Ale kontrola nie oznacza totalnego porzucenia jedzenia gdy przecież mamy wyczulony zmysł węchu i smaku. Kluczem jest rozsądny wybór. Nie ma nic złego w małych grzeszkach co jakiś czas, ale jeśli palisz sporo zamień fast foody na warzywa i owoce. Szczególnie, że zioło ponoć wyczula też na kolor. Jedz kolorowo!

Odpowiednia pora

To proste. Przecież doskonale wiesz kiedy możesz sięgnąć po jointa a kiedy będzie to ryzykowne. Jeśli palisz by się zrelaksować po długim dniu pracy lub odreagować wycisk z siłowni, przekonasz się że palenie ci pomaga. Ale pomyśl dwa razy zanim zapalisz przed wyjściem do pracy, do której musisz przebić się autem przez centrum miasta w godzinach szczytu. Szczególnie, jeśli masz dziś ważne spotkanie.

Z wyboru a nie z potrzeby

Znacznie trudniej jest uzależnić się od marihuany niż od innych używek w stylu kawy czy papierosów, ale nie jest to niemożliwe. Od czasu do czasu zastanów się więc, czy używasz czy już nadużywasz. To pozwoli ci palić nie dlatego, że musisz, ale dlatego, że to lubisz.

Dodalibyście coś do listy?

Źródło: Sera Jane Ghaly, herb.co