Niecodziennego wytłumaczenia użył pewien mężczyzna, u którego policja znalazła krzak konopi indyjskich. Twierdził, że zabrał go, bo nie chciał, żeby… się zmarnował.
38-letnie mieszkaniec Józefowa pod Biłgorajem powiedział, że podczas spaceru w okolicznych lasach znalazł rosnący krzak marihuany. Nie chcąc, by się zmarnował, wyrwał go, zabrał do domu i ususzył.
Tłumaczenia nie spotkały się jednak ze zrozumieniem. Mężczyznę mogą czekać konsekwencje prawne.
Źródło: tvp.info
przecie to siewna jest w.t.f ….
W zimę znalazł? Co to za news?
Comments are closed.