Dzisiaj najsilniej kojarzonymi z gandzią ludźmi są najczęściej jacyś raperzy. Ale tak naprawdę prawdziwymi gwiazdami naszego światka są ci, dzięki którym możemy obecnie palić naprawdę dobry stuff – growerzy, którzy przez lata pracowali nad osiągnięciem najlepszej i najmocniejszej odmiany zioła. Jedną z najbardziej zasłużonych postaci jest tutaj DJ Short.
Słynna Blueberry
To twórca legendarnej krzyżówki Blueberry, którą „starzy wyjadacze” uważają za jedną z najlepszych odmian Mary Jane (pomimo tego, że powstała w latach 70. wciąż cieszy się niezmiennym szacunkiem. Uznano ją np. za najlepszą indicę na Cannabis Cup w 2000). Jej krzak mieni się wieloma kolorami, od czerwieni w początkowej fazie, poprzez fiolet, aż do niebieskiego, gdy osiąga dojrzałość. Plon jest raczej duży i daje mocną w działaniu (stężenie THC jest wysokie) Indicę ( proporcje: indica 80%, sativa 20%). Ale to przede wszystkim nie za siłę się ją ceni, tylko za niezwykle przyjemne działanie relaksujące i wyciszające (sporo użytkowników twierdzi, że czują się zarazem „podskórnie” podekscytowani) przy mocno owocowym smaku jagody leśnej (niektórzy mówią raczej o amerykańskiej borówce). Wiele osób utrzymuje, że relaksujące działanie Blueberry ma w sobie coś odmiennego, niż w przypadku innych, niby-podobnych do niej krzaków. I to jest jej ogromnym atutem.
Co ciekawe krzyżówka Blueberry powstała z połączenia innych hybryd, które także są autorskim pomysłem DJ Shorta: do stworzonych przez siebie bardzo dobrze ocenianych sativ Purple Thai i Juicy Fruit Thai dodał on wtedy afgańską indicę (co było w latach 70. dość nowatorskim podejściem).
Do innych popularnych stworzonych przez niego hybryd należą m. in.: Flo, Vanilluna, Azure Haze, Whitaker Blues.
Jakość i perfekcja
DJ Shorta spośród innych legendarnych growerów wyróżnia podejście do krzyżowania różnych szczepów. Podczas gdy wielu hodowców ciągle poszukuje i kombinuje z nowymi odmianami, on w swojej długoletniej karierze skupiał się raczej na udoskonalaniu już raz wypracowanych krzyżówek. To był jego sposób na osiągnięcie perfekcji, którą smakosze jego dzieł mu przypisują.
Tajemnicza postać
O życiu DJa Shorta i o jego pracach nad krzyżówkami tak naprawdę niewiele wiadomo. Pomimo, że na scenie konopnej działa od 40-stu lat zawsze dbał o swoją prywatność i rzadko ujawniał jakieś informacje ze swego życia. A biorąc pod uwagę to czym się zajmował i jakie zainteresowanie jego działalność budziła u policji pewnie w jego życiu nie brakowało barwnych przygód. Na dodatek bardzo rzadko pozwala się fotografować, dlatego większość zdjęć z jakich go znamy przedstawia go już jako nieco podstarzałego pana.
Wiemy na pewno, że przemierzył kawał świata w poszukiwaniu interesujących odmian konopi, które mógłby skrzyżować. W pewnej wypowiedzi dla mgazynu Vice sprzed paru lat odkrył też nieco swoje metody poszukiwań – podczas swych podróży starał się zwłaszcza odnaleźć nietypowe krzaki konopi, tradycyjnie pielęgnowane i hodowane przez lokalnych growerów od wielu pokoleń – a więc szczepy „czyste”, nie „skażone” nagłą zmianą warunków swej egzystencji, czy próbą krzyżowania.
DJ Short pomimo że dalej aktywnie działa w branży nie posiada nawet swojej strony internetowej, można znaleźć jedynie jego komentarze na forum International Cannagraphic, w których czasami przytacza jakieś pojedyncze szczegóły ze swojej kariery. Z rzadka wykłada też na Medical Cannabis Caregivers Institute w Pasadenie w USA. Za to często pojawia się na wielkich imprezach konopnych, choć niekoniecznie swoją obecność rozgłasza. Pomimo, że wśród growerów jest niewątpliwym autorytetem i gwiazdą zdecydowanie nie lubi być w centrum uwagi. Ten facet naprawdę dba o swoją (względną) anonimowość. Nikt nie wie gdzie właściwie teraz mieszka (przez jakiś czas przypuszczalnie w Oregonie w Stanach Zjednoczonych), nikt też dokładnie nie wie czym obecnie się zajmuje. Ot, pojawia się czasem na festiwalach/konferencjach i z powrotem zapada się pod ziemię.
Porady legendarnego growera
Odstępstwem od reguły była może jedynie książka z fachowymi poradami dla growerów, którą wydał w 2003 r.: „Cultivating Exceptional Cannabis: An Expert Breeder Shares His Secrets” (w wolnym tłumaczeniu: „Uprawiając niezwykłe/niepospolite odmiany konopi: hodowca-ekspert dzieli się swoimi tajemnicami”, jej krótki fragment w języku angielskim można znaleźć tutaj). Jest pełna m. in. bardzo drobiazgowych opisów dotyczących odpowiedniego światła, nawozów i idealnych właściwości ziemi. Ci którzy ją czytali mówią, że zobaczyli w DJu Short’cie na wpół obsesyjnego naukowca, na wpół idealistę-poszukiwacza.
Książka zdradza też jego nietypową niechęć do słowa ‚marihuana’ – kojarzy mu się ono z marnym stuffem sprzedawanym przez ulicznych dealerów. Dlatego sam woli określenie ‚cannabis’.
Jeden z niewielu dziennikarzy, który twierdzi, że udało mu się z Djem Short-em porozmawiać bardziej osobiście (źródło to należy uważać za niepewne. Żaden inny portal nie powtarza tych rewelacji) twierdzi, że ojciec naszego bohatera był z pochodzenia Polakiem, pracującym w fabryce samochodów w USA podczas II WŚ. Nasz bohater marihuany pierwszy raz spróbował w wieku 12-stu lub 13-stu lat (Mary Jane pomagała mu przezwyciężyć kryzys emocjonalny po rozstaniu rodziców), ale dopiero 6 lat później pierwszy raz się naprawdę zjarał i uważa ten moment za punkt zwrotny swego życia. W wieku 21 lat, na skutek przeprowadzki do Oregonu wdał się w punkowo-hippisowskie towarzystwo, w którym poznał działanie LSD i meskaliny, cały czas paląc też dalej trawę.
Jeśli wierzyć opowieści dziennikarza serwisu Gratland wielka przygoda z hodowlą zaczęła się dla Dja Shorta w 1973 r. prawdopodobnie w 3 lub 4 lata później zaczął eksperymentować z krzyżowaniem opierając się na publikacjach mega-popularnego wtedy w USA magazynu „High Times” (jego historię opisaliśmy tutaj). Tak z czasem narodziła się gwiazda – Blueberry.
