Który palacz pogardziłby ładną, dorodną i zdrową rośliną w domu? Ale nie każdy ma odwagę, czas i wystarczająco dużo determinacji, by poświęcić się takiej hodowli. Zmienne temperatury i wilgotność plus nasze wakacje i wyjazdy weekendowe niestety nie sprzyjają długości życia naszej roślinki…
I tu właśnie pojawia się rozwiązanie – innowacyjny growbox, który zadba za nas praktycznie o wszystko.
Co to jest growbox?
Tradycyjne growboxy to nic innego jak specjalne komory, które ułatwiają hodowlę roślin zapewniając naszym skarbom optymalne warunki rozwoju. Można wykonać go samemu (np. zaadaptować szafę) lub pokusić się o zakup jednego z kilkudziesięciu dostępnych na rynku namiotów, który potem odpowiednio wyposażymy w wentylację, oświetlenie i system nawadniania.
Brzmi jak całą masa roboty? Z pomocą przychodzi nam technologiczne cudeńko w postaci gotowych maszyn, w pełni wyposażonych i automatyzujących prawie cały proces hodowli za nas. Takie magiczne pudełko samo kontroluje otoczenie rośliny – utrzymuje właściwą temperaturę, wilgotność powietrza i przepływ powietrza. Na wyposażeniu są reflektory, które roślinie zapewniają odpowiednią ilość światła a nas nie puszczą z torbami.
Podoba ci się? Polub nas
Nowości na rynku growboxów
Mimo, że regulacje prawne dotyczące marihuany na świecie ewoluują stosunkowo wolno, nic nie jest w stanie zahamować innowacyjnych rozwiązań, jakie powstają w związku z biznesem konopnym. Na rynku pojawia się coraz więcej growboxów o zaawansowanej technologii rożnych producentów. Niektóre są w fazie testów, ale niechybnie pojawi się pytanie: który będzie odpowiedni dla naszej hodowli? Przedstawiamy wam kilka najnowszych zdobyczy konopnej technologii.
Automatyczny growbox od 7Sensors
To dzieło byłego inżyniera Apple Andrew Pletenetsky’ego to potężna maszyna która wyhoduje dla nas niemalże każdą roślinę, od fikusa czy papryki po konopie.
Zalety:
- Do obsługi używamy specjalnej aplikacji, w której precyzujemy typ rośliny i podziwiamy jak rośnie, podczas gdy urządzenie wykonuje całą pracę.
- Funkcje można modyfikować – dobra wiadomość dla tych lubiących eksperymenty.
- Energooszczędność – cały box wyhoduje nam roślinę przy zużyciu energii nie większym niż 1 żarówka!
Wady:
- Rozmiar – urządzenie ma niemalże 1,8m wysokości więc ciężko je przegapić gdy znajdziemy się w jednym pomieszczeniu.
Leaf od Disrupt Battlefield
To urządzenie typu „Plug N’ Plant” – zautomatyzowana domowa szklarnia, a nawet więcej, bo idealnie zaprogramowany system monitoruje wszystko, co potrzebne roślinom do życia – naświetlenie, przepływ powietrza, PH gleby, poziom substancji odżywczych i sam dostosowuje odpowiednie parametry do potrzeb rośliny.
Zalety:
- Zgrabne wymiary 1,2×0,60m, w których zmieścimy aż dwie rośliny, o 100-150gr plonie.
- Wszystkim sterujemy przez aplikację na telefonie, która jest jednocześnie chatem dla innych właścicieli Leaf i miejscem gdzie można publikować zdjęcia roślin i wymieniać się sprawdzonymi sposobami na hodowlę.
- Wbudowana kamera HD, która automatycznie rejestruje wzrost naszej rośliny w time lapse a nawet pozwala podejrzeć roślinę w czasie rzeczywistym.
- Urządzenie wyposażone w specjalne wejście na pudełka z substancjami odżywczymi, które przypominają tusze do drukarek i są tak samo proste w wymianie.
Wady:
- Samo urządzenie kosztuje 1500$ (ok. 6 tyś zł), a substancje odżywcze i wkłady do filtrów kolejne 150$ (600zł). Producent przekonuje jednak, że 100-150 gram dobrej jakości towaru po cenie rynkowej kosztuje tyle co całe urządzenie, będzie to więc inwestycja, która prędko się zwróci.
Edn
Nieco inny od pozostałych, EDN to inteligentny system hodowli różnych ziół na specjalnie zaprojektowanych wiszących półkach.
Zalety:
- Aż 21 miejsc na różne sadzonki, co będzie dobrym rozwiązaniem dla hodowców różnych odmian.
- Łatwa w obsłudze aplikacja, która nadaje się szczególnie dla początkujących hodowców – podpowiada kolejne kroki i zwraca uwagę na potencjalnie niepokojące sygnały.
- Stylowe półki można powiesić praktycznie wszędzie i nie zajmują miejsca tak jak tradycyjny grow box.
Wady:
- Taki ścienny ogród wygląda imponująco, ale rośliny są dobrze widoczne, co wygląda ciekawie tylko w przypadku hodowli bazylii czy lubczyku. Czasem jednak są rzeczy, które wolelibyśmy trzymać w zamknięciu…
Źródło: Jordan Crook, techcrunch.com
Źródło: Fitz Tepper, techcrunch.com
