Jesteśmy świadkami rewolucji kulinarnej, zarówno w zakresie odżywiania się jak i dostępności wymyślnych składników spożywczych. Nagle wszyscy zaczęli zdrowo się odżywiać, jeść dietetyczne pokarmy i kupować superfoody. To nic, że kosztują fortunę i często jadą do nas tysiące kilometrów (tracą wtedy swoje właściwości). Koncerny spożywcze i marketingowcy zadbali już o to, byśmy czuli potrzebę zmiany naszego życia na lepsze. Otóż w cale nie musicie zmieniać niczego na lepsze. A zamiast zagranicznych superfoodów lepiej kupić nasiona i olej z konopi, które dostarczą więcej korzystnych substancji, niż niejeden specyfik.
Dlaczego powinniśmy jeść konopie?
Stężenie składników odżywczych w żywności z konopi siewnych przewyższa niemal wszystkie inne rośliny dostępne na naszej Planecie. Nasiona z konopi zawierają o 460% więcej nienasyconych kwasów tłuszczowych niż ryby. Są tłuściutkie i wypchane po brzegi Niezbędnymi Nienasyconymi Kwasami Tłuszczowymi: Omega-3, Omega-6, które są dostępne w najlepiej przyswajanej przez człowieka proporcji (3:1). To z nasion wytwarzany jest tłoczony na zimno olej konopny, jeden z najcenniejszych olejów roślinnych. Wszystko dzięki unikalnej proporcji kwasów Omega 3 i 6, dzięki czemu ludzki organizm wchłania je kilkakrotnie lepiej niż na przykład z oleju lnianego. Olej z nasion konopi jest bogaty w aminokwasy i białka, witaminy A, B1, B2, B3, B6, C, D, E, K, wapń, magnez, żelazo, cynk i inne mikro elementy. Nie bez znaczenia jest tutaj wysoka zawartość witaminy K, bardzo rzadko dostępnej w żywności i trudno przyswajalnej bez odpowiedniego kompleksu minerałów.
Istnieje jeszcze co najmniej kilka ważnych powodów, dla których wszyscy powinniśmy jeść żywność z konopi siewnych, jednak najważniejszym z nich jest: nieskończenie wiele zastosowań nasion konopnych oraz ich fenomenalny smak!
Konopie w kuchni!
W dzisiejszym przepisie na bazyliowe pesto konopne wykorzystamy łuskane nasiona konopi oraz tłoczony na zimno olej z nasion konopi. Nasiona konopne, szczególnie łuskane są lekko tłustawe i bogate w białko. Ich smak określiłabym jako nieco orzechowy z wyczuwalnym aromatem prażonych nasion słonecznika. Jest po prostu rewelacyjny! Obróbka nasion jest super prosta, ponieważ są miękkie, tłuste, idealnie się rozgniatają, ucierają czy mielą. Nasiona są wprost idealnym składnikiem pesto, zastępującym orzeszki pinii. Dorównują im zarówno smakiem jak i fantastyczną konsystencją pesto. Nasiona i olej konopny uzupełniają się idealnie z aromatem świeżych liści bazylii oraz sosem sojowym. Musicie spróbować tego przepiu!
Przepis na bazyliowe pesto konopne
Składniki:
- ¾ szklanki łuskanych nasion konopi siewnych
- 4 łyżki oleju z nasion konopi siewnych
- 2 garści świeżych liści bazylii
- 2 łyżki sosu sojowego koniecznie z fermetującej soi (taki jak do sushi)
Liście bazylii umyć. Wszystkie składniki umieścić w wysokim naczyniu, blendować do uzyskania konsystencji pasty. Gotowe pesto można podawać z makaronem, pieczywem, razem a oliwą i wodą stworzy najlepszy dressing do sałatki. Pesto trzymamy w lodówce, można je spożywać do 3 dni.