Kotłownia należąca do 28 letniego mieszkańca Lublina nie służyła wyłącznie do palenia, ale również do uprawy konopi indyjskich. Oprócz tego mężczyzna przechowywał w słoikach zapasy na zimę – w sumie pół kilograma zioła!
28 latek starał się hodować marihuanę z zachowaniem wszelkiej dyskrecji. Niestety nic to nie dało, bo ktoś „życzliwy” o jego uprawie poinformował policjantów. Ci podczas przeszukania zajmowanego przez niego domu natrafili na podejrzaną ściankę w kotłowni. Podczas dokładnego sprawdzania okazało się, że za płytą pilśniową znajduje się specjalnie odgrodzony fragment pomieszczenia.
– Tam mężczyzna stworzył odpowiednie warunki do uprawy konopi. Dodatkowo w szafce funkcjonariusze natrafili na słoiki z zawartością marihuany. Łącznie zabezpieczono blisko pół kilograma suszu – mówi kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
28 latek trafił już do aresztu. Spędzi w nim najbliższe 3 miesiące. O jego losie zadecyduje sąd. Grozi mu od 3 do 15 lat więzienia.
Źródło: https://spottedlublin.pl/