Wielka Brytania. Sam zapach marihuany nie może być przyczyną zatrzymania – tak zostali poinstruowani policjanci w UK.
Policjanci dostali zalecenia, aby nie przeszukiwać osób tylko dlatego, że poczuli od nich marihuanę. Oficjalne raporty wskazują, że takie praktyki nie zwiększają prawdopodobieństwa skazania takiej osoby za posiadanie marihuany, więc nie powinno się ich z takiego powodu zatrzymywać i dokonywać przeszukania.
Raport mówi, że w całej UK zanotowano 596 przypadków, gdzie policjanci zatrzymywali i przeszukiwali osoby, od których poczuli zapach marihuany.
W związku z powyższym nie zostały przeprowadzone żadne zmiany w brytyjskim prawie a sam raport jedynie wskazuje, iż policja nie powinna stosować takich praktyk.
„Zgodnie z praktyką policyjną zapach marihuany bez innych uzasadnionych podejrzeń nie może oficjalnie tłumaczyć przeszukania osoby. Większość nieuzasadnionych przeszukań dokonywanych przez policjantów nie zwiększa prawdopodobieństwa, że osoba przeszukiwana trafi za kratki” – twierdzą autorzy raportu.
„Przepisy wskazują, że ważniejsze jest podejrzane zachowanie niż sam zapach konopi i to ono właśnie powinno być podstawą do przeszukania osoby. Podejrzane zachowanie częściej wiąże się z faktem posiadania narkotyków”.
Takie zachowania grożą utratą publicznego zaufania do policji.
