Poza sporami ideologicznymi zwolenników i przeciwników legalizacji marihuany, pojawiają się argumenty ekonomistów o skutkach finansowych takiego rozwiązania dla budżetu państwa, biorąc pod uwagę fakt, że akcyza na takie używki jak alkohol i papierosy, przynosi budżetowi państwa 30 mld zł rocznie. Będzie sporo liczb, ale warto im się przyjrzeć.
Z danych Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii wynika, że w Polsce 9% dorosłych obywateli zużywa 500 ton rocznie marihuany. Zakłada się, że po ewentualnej legalizacji i tak 30% handlu pozostanie w czarnej (nieopodatkowanej) strefie, bo cena legalna będzie o 23% wyższa (podatek VAT). Sprzedaż legalnej marihuany szacuje się więc na 350 ton, czyli 350 mln gram rocznie. Jeden gram kosztuje w tej chwili średnie 40 zł. Gdyby została ona opodatkowana tak jak papierosy, to od każdego sprzedanego grama do budżetu wpływałoby 12,7 zł, czyli 4,4 mld zł rocznie z samej akcyzy. Doliczając do tego podatek VAT (9,2 zł za gram) otrzymamy kolejne 3,22 mld rocznie.
Podsumowując: z faktu legalizacji marihuany budżet państwa zyskałby co roku 7,6 mld zł. Dla porównania: na refundację leków w zeszłym roku państwo przeznaczyło 7 mld zł.
Tak więc zalegalizować i opodatkować?
Źródło: Marek Rabij, Newsweek
