Odmiany konopi sativa są niezwykle popularne, pomimo, że ich czas kwitnienia jest na ogół dłuższy niż w przypadku odmian indica. Jednak warto jest czekać, bo sativy hodowcom dają znakomite plony, a palaczom niepowtarzalne doznania intelektualne – pobudzają mózg, zwiększają kreatywność, rozśmieszają a czasem nawet mają lekko psychodeliczny efekt. Nie wolno też zapomnieć o ich właściwościach terapeutycznych!
Jeśli to brzmi zachęcająco, oto 10 najlepszych odmian Sativa – tych zapewniających silne doznania i o świetnych recenzjach.
Amnesia Haze
Jak sama nazwa wskazuje, po jaraniu możesz mieć lekkie problemy z pamięcią, bo ta bardzo silna odmiana daje mocnego kopa w mózg! Energetyczny, a często psychodeliczny haj może trwać bardzo długo. Amnesia Haze jest przyjemna w paleniu i w miarę prosta w hodowli, co czyni z niej jedną z najbardziej popularnych odmian w holenderskich coffeshopach. Doceniona przez znawców, Amnesia Haze wygrała Cannabis Cup dwa razy – w 2004 i 2012 roku.
Sour Diesel
Znany również pod nazwą Sour D kalifornijski Diesel zawdzięcza swoją nazwę charakterystycznemu zapachowi i mocy, która dostarcza palaczowi kojącego, intelektualnego haju. To ukochana odmiana pisarzy, pobudzająca wyobraźnię, ułatwiająca kreatywne myślenie, dająca efekt motywacji i inspiracji do działania. Przepisywana pacjentom uśmierza ból, łagodzi skutki stresu i objawy depresji. Nadaje się głównie do uprawy w pomieszczeniu, outdoor potrzebuje ciepłego klimatu.
Laughing Buddha
Odmiana ta cieszy się duża popularnością, bo… tak, zgadliście, momentalnie powoduje uśmiech na twarzy palaczy. A przecież śmiech jest lekarstwem na wszystko. Nieco bardziej wymagająca uprawa Buddhy wynagradza hodowcę wielkimi, nabrzmiałymi pąkami.
Strawberry Cough
Strawberry Cough to odmiana tylko dla orłów. Jest mocna, działa silnie – tak silnie, że niedoświadczonych palaczy przyprawia o kaszel – stąd jej nazwa. No i oczywiście od intensywnego, lekko truskawkowego smaku i zapachu. Palona daje podbijający, przyjemny, euforyczny wręcz haj, przez co świetnie sprawdza się przy łagodzeniu stanów lękowych czy radzeniu sobie ze stresem.
Moby Dick
Ta typowa sativa to jedna z najmocniejszych znanych odmian, ze względu na wysoką zawartość THC. Moby Dick działa więc silnie psychoaktywnie a efekt pozostaje z nami na długo. Charakteryzuje ją słodkawy, lekko cytrusowy zapach i waniliowy smak. Do tego jest bardzo wdzięczna w hodowli – kwitnie niezbyt długo, jest odporna na pleśń i daje spory plon.
Maui Waui
Ta sativa przeniesie cię wprost do piaszczystych plaż Hawajów, skąd pochodzi. Pachnie i smakuje ananasem i daje lekki euforyczny haj, idealny by dodać odrobinę kreatywności i chęci do działania, szczególnie tym, którzy chcą zapomnieć się w muzyce czy jakiejś artystycznej aktywności. Najlepiej nadaje się na outdoor, ale spokojnie wyrośnie w pomieszczeniu przy warunkach przypominających klimat tropikalny.
Chocolope
Wbrew pozorom odmiana ta nie smakuje ani nie pachnie jak czekolada. Chocolope należy do całej serii odmian „czekolado podobnych”, ale ten egzemplarz ma miły aromat przypominający kawę. Palenie jej przywodzi kojący, intelektualny haj. Świetnie nadaje się w walce ze stresem, stanami lękowymi oraz objawami depresji.
Green Crack
Oczywiście odmiana ta nie zawiera w sobie ani śladu cracku, ale nazywa się tak ze względu na działanie podobne do kokainy – organizm dostaje porządny zastrzyk energii, który pomaga nam się skupić i czuć pobudzonym przez cały dzień. Green Crack to jedna z najlepiej ocenianych odmian sativa na Leafly, lubiana również dzięki swojemu owocowemu smakowi przypominającemu mango.
Willie Nelson
To zwycięzca Cannabis Cup z 2005r. za euforyczny haj, jakiego doznać można przy paleniu tej odmiany. Ma swoich wiernych fanów, do których należą szczególnie ci, którzy szukają inspiracji i lubią kreatywne fazy. Dużym plusem jest to, że nie zamula i pozwala trzeźwo myśleć, gdy wybieramy się w tany na miasto.
Jack the Ripper
Nie dało się nadać trafniejszej nazwy odmianie, która jest po prostu zabójcza. Najlepiej próbować jej samemu lub z bliskim kumplem, bo po zapaleniu możemy być skłonni do refleksji a nawet głębokiej medytacji. Pokryte żywicą pąki są kleiste, a zapach i smak wyraźnie cytrynowy i świeży.
Co myślicie o naszej liście? Znajdujecie tu swojego ulubieńca?
Źródło: Sera Jane Ghaly, thestonerscookbook.com
brown shugar haze
kristalica
enemy of state
moby na outdoor? Pogode jeszcze mamy git 😉
Comments are closed.