Miniony tydzień można uznać za prawdziwe żniwa dla policjantów z woj. śląskiego. Tylko w ciągu kilku ostatnich dni przejęli marihuanę, haszysz, amfetaminę, tabletki z mefedronem oraz kryształy MDMA. Do zatrzymania środków odurzających doszło w Gliwicach, Zabrzu i Sosnowcu.
Zabrze – 60 gramów na rozgrzewkę
W Węźle Ekspedycyjno – Rozdzielczym Poczty Polskiej w Zabrzu podejrzenia celników wzbudziła jedna z dziesiątek tysięcy przesyłek. Jak się okazało mundurowi z Izby Celnej mieli nosa, bo w paczce znajdowały się nieznaczne ilości marihuany i haszyszu.
O nietypowej przesyłce celnicy powiadomili policjantów z Zabrza. Ci z kolei ustalili, że przesyłkę nadał 21 letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich. Policjanci szybko ustalili adres nadawcy i wzięli się za przeszukanie jego mieszkania.
W efekcie znaleźli w nim 60 gramów marihuany i haszyszu. 21 latek tłumaczył, że zarówno marihuanę jak i haszysz posiadał na własny użytek. Nie wiele to pomogło. Został objęty dozorem policyjnym i o jego przyszłości ma zadecydować sąd. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Gliwice – amfa i zioło na poprawę humoru
36 letni mieszkaniec Gliwic przez policjantów był obserwowany już od dłuższego czasu. Podejrzewano go między innymi o handel amfetaminą i marihuaną. Po zebraniu dokładnych informacji mundurowi postanowili przeszukać mieszkanie 36 latka.
– Stróże prawa weszli do mieszkania zajmowanego przez wytypowanego mężczyznę. W trakcie przeszukania znaleźli ponad pół kilograma amfetaminy oraz susz marihuany. Tak duże ilości twardego narkotyku wskazują jednoznacznie na handlowy charakter działalności podejrzanego – mówi podinspektor Marek Słomski z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.
W miniony piątek gliwiczanin stanął przed sądem, który wydał postanowienie o jego tymczasowym areszcie. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków 36-latek może spędzić w więzieniu nawet 10 lat. Poniżej video,w którym możecie zobaczyć policyjne przejęcie łupów.
Sosnowiec – 2 kilogramy satysfakcji
Największym sukcesem minionego tygodnia na terenie woj. śląskiego chwalą się policjanci z Sosnowca. Przejęli oni nie tylko marihuanę, ale również amfetaminę, tabletki z mefedronem oraz kryształy MDMA.
Towaru było w sumie 2 kilogramy. 34 letni mieszkaniec Sosnowca ukrywał go w swoim mieszkaniu, jak również u swoich rodziców. Jak wynika z wyliczeń funkcjonariuszy z samej tylko amfetaminy można było wydzielić 11 tys. działek, a z marihuany 700. Brawo! Za aptekarską dokładność!
– Policjanci wiedzieli, że 34-latek może mieć szeroki asortyment środków odurzających. Zatrzymali go kiedy jechał samochodem. Stróże prawa podejrzewali, że mężczyzna znajduje się pod ich wpływem – badanie testerem potwierdziło, że był pod działaniem marihuany – opowiada insp. Mariusz Ciarka z Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.
Wiatrówka czy broń ostra?
W kieszeni miał również zwitek folii aluminiowej z amfetaminą. Wyszło także na jaw, że nie posiada uprawnień do kierowania, ponieważ odebrano mu je blisko 3 lata temu po tym, jak wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu.
Policjanci przeszukali Znaleźli ponad 1,140 kg amfetaminy, ponad 700 g marihuany, prawie 32 g mefedronu i kryształy MDMA. Łącznie policjanci przechwycili blisko 2 kg środków odurzających. Znaleziono również broń. O tym czy była legalna czy nie ma zdecydować policyjny biegły. Zatrzymany był już w przeszłości wielokrotnie karany za różnego rodzaju przestępstwa. Zobaczcie video z przejęcia łupów i doprowadzenia mieszkańca Sosnowca.
Źródło: www.policja.pl
