Medyczna Marihuana
Medyczna Marihuana
Medyczna Marihuana
Medyczna Marihuana

Po kilku dniach liczenia głosów już wiadomo, że 46 prezydentem USA został Joe Biden. Już na etapie kampanii wyborczej osoby z jego otoczenia politycznego zapowiadały w razie zwycięstwa legalizację marihuany na gruncie federalnym. Jeśli faktycznie do tego dojdzie, może to być wyraźny sygnał do zalegalizowania konopi w innych krajach, być może również i w Polsce.

Legalizacja na gruncie federalnym

Marihuana do celów rekreacyjnych dotychczas została zalegalizowana w 11 stanach USA. Jednak przy okazji wyborów prezydenckich kolejne 4 stany opowiedziały się w referendach za jej legalizacją.

W New Jersey inicjatywę legalizacji marihuany na użytek rekreacyjny dla osób powyżej 21. roku życia poparło 66 procent wyborców, zaś w Dakocie Południowej – 53,5 procent. Poza tymi dwoma stanami referendum na temat dopuszczenia prawnie zioła odbyło się także w Arizonie i Montanie. W obydwu zwolennicy legalizacji mieli w głosowaniu przewagę. Pisaliśmy o tym i więcej an temat referendów możecie przeczytać tutaj.

Niezależnie od tego zwycięstwo Joe Bidena to szansa na przegłosowania ustawy o legalizacji marihuany na gruncie federalnym. Gorąca dyskusja trwała już na ten temat podczas debaty pomiędzy zwolennikami Trumpa i Bidena. O dziwo, temat konopi indyjskich całkowicie przyćmił kwestie związane z pandemią COVID-19!

growshop, growbox
growshop, growbox
growshop, growbox
growshop, growbox

Dekryminalizujemy marihuanę i usuniemy akta osób skazanych za marihuanę – wyraźnie zaznaczyła Kamala Harris – kandydatka nominowana do fotela wiceprezydenta USA przez Demokratów.

Z drugiej strony Pani Harris ma wieloletnie doświadczenie w ściganiu użytkowników marihuany z dosyć sporym rekordem na ich niekorzyść. Od kilku lat jest za legalizacją a sama przyznaje, że paliła. Nawet się zaciągała 😙💨
Mówiła o tym w audycji The Breakfast Club, której fragment jest w najnowszym WeedWeeku.

Temat poruszaliśmy na naszych łamach podczas burzliwej kampanii wyborczej i możecie przeczytać o tym cały artykuł.

Ameryka nadawała i nadaje ton

Chociaż konopie indyjskie ludzie znali od tysięcy lat i było one stosowane już przez starożytne cywilizacja, to w USA pierwsza połowa XX wieku dla marihuany była wyjątkowo surowa.

Do złej prasy dla konopi przyczyniło się kojarzenie jej z czarnoskórymi jazzmanami, a także Latynosami, którzy według rozdmuchiwanych stereotypów, odurzali marihuaną białe kobiety, żeby nakłonić je do stosunków seksualnych. Swoje największe zasługi w sianiu fałszywej propagandy na temat konopi ma Harry J. Anslinger – pierwszy dyrektor Federalnego Biura ds. Narkotyków w Departamencie Skarbu USA, dla którego życiowym celem była delegalizacja marihuany. Tego typu metody propagandowe wykorzystywał przez trzy dekady!

Szerzenie tak negatywnych i nieprawdziwych informacji na temat konopi w USA rozniosło się tak naprawdę po całym świecie. Efekt? Do dziś marihuana w wielu krajach jest na cenzurowanym i próby jej odczarowywania są bardzo żmudne.

Dopiero w XXI w. konopie zaczęły wracać do łask w USA i wszystko wskazuje na to, że będą coraz bardziej popularne oraz przychylnie odbierane dzięki perspektywom depenalizacji marihuany w całej Ameryce Północnej.

Nowy prezydent, nowe perspektywy?

Zwycięstwo Bidena oznacza zwycięstwo dwóch amerykańskich sektorów gospodarki. Zyskają najwięcej producenci broni oraz branża Cannabis – zwrócił na to uwagę jeszcze w trakcie liczenia głosów Der Spiegel.

– Firma analityczna Morningstar spodziewa się, że rynek marihuany jako leku będzie rosnąć w tempie 15 proc. rocznie, zaś do rekreacyjnego używania – prawie o 25 proc. w skali roku – można przeczytać w Der Spiegel.

Taka tendencja wzrostowa zapewne nie odbije się bez echa również w Europie. Jak wiadomo to USA nadaje światowe trendy. Można było się o tym przekonać w minionym stuleciu, wówczas gdy na marihuanę była nagonka. W tej chwili pojawi się coś więcej niż tylko światło w tunelu również dla krajów takich jak Polska. Przyczynić się do tego może nie tylko zapowiadana przez polityczne otoczenie Bidena depenalizacja marihuany na gruncie federalnym, ale również przychylność wobec branży konopi medycznych.

Promocja
Promocja
Promocja
Promocja