Najnowsze badania w wykonaniu amerykańskich naukowców potwierdzają, że konopie indyjskie czynią ludzi lepszymi. Chodzi nie tylko o rozmaite kultury i religie, według których palenie zioła sprawia, że ludzie są milsi i mniej chciwi.
Opublikowane badania na łamach Scientific Reports wskazują na to, że naukowcy z Uniwersytetu w Nowym Meksyku znaleźli dowody na to, że po marihuanie ludzie są bardziej empatyczni i mniej zmotywowani na pieniądze.
Przebadano między innymi studentów poprzez testy psychologiczne oraz zawartość THC w moczu. Wynik? Osoby, które niedawno używały marihuany wykazywały wyższy poziom zachowań prospołecznych oraz wyższy poziom empatii.
Po ziole nie ma parcia na kasę
Co więcej, mózgi osób, które używają konopi indyjskich są mniej skłonne do tak zwanego „zapalania się” gdy pokazuje im się znak dolara, w porównaniu do osób, które zioła nie palą. Ludzi, którzy nie palą zioła po prostu bardziej się ekscytują widząc znak amerykańskiej waluty.
Jacob Vigil – główny autor przeprowadzonych badań, przypomina, że są też podobne badania przeprowadzone na zwierzętach. Ich wyniki sugerują, że w przypadku zwierząt marihuana również powiązana jest z zachowaniami łagodnymi i altruistycznymi.
– Myślę, że te odkrycia są ekscytujące ponieważ mogą po prostu wykazać efekt używania marihuany, który może okazać się jeszcze ważniejszy niż wszystkie mechanizmy lecznicze wobec chorób, które mogą nawet zostać odkryte w przyszłości – podsumowuje Vigil.
Źródło: Soft Secrets
