W siedzibie Gazety Wyborczej w Warszawie odbyła się konferencja pod hasłem „Cannabis leczy”. Organizatorami tej konferencji byli Fundacja „Krok po Kroku” Doroty Gudaniec i Polska Sieć Polityki Narkotykowej, zaś partnerem – Program Globalnej Polityki Narkotykowej „Open Society Foundations”.
Konferencję rozpoczęło wystąpienie Piotra Pacewicza, dziennikarza GW i gorącego orędownika dekryminalizacji marihuany i przeciwnika narkofobii. „Organizujemy tę konferencję, bo nie podoba nam się kraj, gdzie o leczeniu ludzi nie rozmawiają naukowcy i lekarze, ale policjanci i prokuratorzy”.
W pierwszym dniu konferencji opowiadali swoje, nieraz dramatyczne, historie ludzie, którzy usiłują leczyć marihuaną siebie lub swoich najbliższych, min. Jakub Gajewski, Dorota Gudaniec, Mateusz Kaczmarczyk.
Drugi dzień był poświęcony wystąpieniom polityków i lekarzy.
Obecny był min. były prezydent, Aleksander Kwaśniewski, który w 2000r. podpisał restrykcyjną ustawę o zapobieganiu narkomanii, a dziś tego żałuje. Zapytany przez Jakuba Gajewskiego, czy leczyłby swojego ojca, gdyby mógł za to pójść do więzienia, odpowiada: ”Tak, nie bacząc na konsekwencje”. Prezydent Kwaśniewski jest członkiem Światowej Komisji ds. Polityki Narkotykowej, która postuluje przerwanie twardej polityki narkotykowej: „doprowadziła do jednego – że mamy mnóstwo ludzi, którzy siedzą w więzieniach”.
Były prezydent obawiał się, że wybory wprowadzą bardzo konserwatywną doktrynę, w której trudno będzie zliberalizować prawo. Wprawdzie Patryk Jaki (Zjednoczona Prawica) złożył projekt legalizacji stosowania oleju konopnego, ale należy to traktować raczej jako cud indywidualny, a nie zbiorowy, żartował prezydent.
Podoba ci się? Polub nas
Kwaśniewski zwrócił się także do obecnych na konferencji przedstawicieli Komisji Zdrowia z pytaniem, co stoi na przeszkodzie uznanie za zasadne badań przeprowadzonych za granicą, np. w Czechach lub Niemczech? Po co czekać na polskie badania (co ma być powodem blokowania legalizacji MM)?
Posłanka PO i członkini Komisji Zdrowia Lidia Gądek, przekonywała, że zastanawiają się jak wprowadzić bezpiecznie MM do lecznictwa, a nie, czy ją wprowadzić.
Dr Dorota Rogowska – Szadkowska udowadniała, że marihuana w czystej postaci „jest jedną z najbardziej bezpiecznych substancji terapeutycznych znanych człowiekowi”. Przywołała słowa Donalda Abramsa (onkolog): „Jeśli jest lek, który poprawia apetyt, zmniejsza ból, zmniejsza depresję, nudności, czyni szczęśliwymi ludzi, będących w ostatnim stadium raka, to dlaczego jest to złe?”
Podobnego zdania jest dr Jerzy Jarosz, współzałożyciel hospicjum, na co dzień walczący z bólem swoich pacjentów.
Patryk Jaki, wnioskujący w sejmie o dopuszczenie oleju konopnego do leczenia, zadał retoryczne pytanie: „Czy polskie państwo powinno stać z boku i patrzeć, kiedy w rzeczywistości może pomóc?”
Można mieć tylko nadzieję, że jest nadzieja dla leczniczej marihuany.
Relacja z pierwszego dnia konferencji:
Źródło: wyborcza.pl