Koniec „Air Gandzia”

0
Byli niczym aniołowie, którzy latali awionetką z Hiszpanii do Polski przemycając marihuanę. Mowa o członkach poznańskiego oddziału gangu Hells Angels. To właśnie oni zorganizowali lotniczy kanał przemytniczy marihuany z Hiszpanii do Polski. „Air Gandzia” w wykonaniu Hells Angels to już przeszłość, bo członkowie organizacji zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy CBŚP oraz poznańskich „pezetów”.
Medyczna Marihuana
Medyczna Marihuana
Medyczna Marihuana
Medyczna Marihuana

Byli niczym aniołowie, którzy latali awionetką z Hiszpanii do Polski, przemycając marihuanę. Mowa o członkach poznańskiego oddziału gangu Hells Angels. To właśnie oni zorganizowali lotniczy kanał przemytniczy marihuany z Hiszpanii do Polski. „Air Gandzia” w wykonaniu Hells Angels to już przeszłość, bo członkowie organizacji zostali zatrzymani przez zachodniopomorskich funkcjonariuszy CBŚP oraz poznańskich „pezetów”.

Awionetka z Ukrainy

Pięciu członków poznańskiego oddziału gangu motocyklowego Hells Angels zdecydowało się na szybki i w miarę bezpieczny przerzut konopi indyjskich z Hiszpanii do Polski. Postanowili zakupić awionetkę.

Samolot udało im się kupić w częściach za 200 tys. euro na Ukrainie. Następnie poskładali latającą maszynę i wówczas rozpoczęła się przygoda pod kryptonimem „Air Gandzia”. Warto tu wspomnieć, że Hells Angels (Aniołowie Piekieł) to jest jedną z groźniejszych organizacji o międzynarodowych powiązaniach.

Mają na swoim koncie nie tylko handel i przemyt konopi indyjskich oraz innych substancji psychoaktywnych, ale także wymuszenia czy haracze. Gang najbardziej aktywnie działa na terenie Niemiec i Skandynawii. W Polsce również ma kilka swoich filii.

growshop, growbox
growshop, growbox
growshop, growbox
growshop, growbox

Śledztwo w sprawie „Air Gandzia”

Śledczy od kilku lat podejrzewali, że Aniołowie Piekieł z Polski to zorganizowana grupa przestępcza, jednak przez cały czas brakowało na nich dowodów. Awionetką z Ukrainy latał jeden z członków gangu, który na potrzeby tego przedsięwzięcia odnowił licencję pilota. Wybierał on te lotniska na terenie Europy, gdzie można było swobodnie wylądować, bez większego zainteresowania i kontroli ze strony służb.

Po trwającej przez dłuższy czas obserwacji „Air Gandzia” śledczym udało się w końcu rozbić gang. Tym razem lot na trasie Polska-Niemcy-Francja-Hiszpania nie miał tego polotu co dotychczas. Na pokładzie awionetki śledczy znaleźli 73 kilogramy zioła.

Funkcjonariusze udowodnili, że podczas jednego lotu Air Gandzia przemycała od 70 do 90 kg konopi indyjskich. Niestety nie wiemy jakie odmiany marihuany przewozili tą awionetką, ale jedno jest pewne – odlotu już po nich nie będzie.

Źródło: https://hyperreal.info

Promocja
Promocja
Promocja
Promocja