Nie palenie na umór ale małe dawki na poprawę zdrowia czy nastroju – tak zdaje się wyglądać przyszłość marihuany. Mikrodozowanie – umiarkowane korzystanie z niewielkich ilości konopi staje się trendem ogólnoświatowym wśród pacjentów i użytkowników rekreacyjnych. I to raczej nie chwilowym. Oto nasz przewodnik po mikrodawkowaniu marihuany.
Małe dawki – czemu warto spróbować
- Paląc często i coraz więcej wyraźnie zwiększamy swoją tolerancję na THC – w poszukiwaniu największego haju po prostu marnujemy coraz to większe ilości towaru. Tym samym coraz bardziej rujnujemy swój domowy budżet.
- Marihuany nie da się przedawkować, ale można przedobrzyć. Po dużych dawkach często czujemy się ospali, ociężali i bez motywacji. Zdarzają się napady strachu czy niepokoju, Małe dawki częściej pobudzają i dodają energii.
Większość ludzi ma pewien próg tolerancji na marihuanę. Dawkowana poniżej tego progu stopniowo pozytywnie wpływa na zdrowie i samopoczucie. Przekraczanie tego progu powoduje zwiększanie tolerancji na substancję, wyraźne zmniejszenie jej korzystnego działania i nasilenie efektów ubocznych.
Dr Dustin Sulak, lekarz z New England
- Korzystającym z marihuany do celów medycznych mikrodawki pozwalają skutecznie uśmierzyć ból, zmniejszyć zapalenie, redukować napięcie mięśni czy leczyć depresje i stany lękowe bez uczucia psychoaktywnego haju, który zamiast umożliwić normalne codzienne funkcjonowanie może wprowadzać w stan wyłączający z normalnego życia na długie godziny.
- Pacjenci przyjmujący niewielkie dawki na poprawę jakości snu czy regulacji apetytu wkrótce odkrywają poprawę swojego stanu i bez dziennej dawki marihuany – wszystko dzięki pobudzonemu dzięki marihuanie układowi endokannabinoidowemu.
Podoba ci się? Polub nas
- Jak dowodzą badania, marihuana palona w niewielkich ilościach sprawia, że czujemy się w humorze na towarzystwo innych, czego niestety nie można powiedzieć o porządnych dawkach, które nieraz wbrew naszej woli wzbudzają jedynie chęć izolacji i bycia z samym sobą.
- Jeśli upłynęło już trochę czasu a efekt zażycia małej dawki nas nie satysfakcjonuje, zawsze możemy sięgnąć po więcej. Jeśli zaczniemy z górnego C sprawa będzie bardziej skomplikowana.
Mikro dawki – czy jest jakieś ale?
- Jeśli palisz głównie ze względu na specyficzny silnie psychoaktywny haj małe dawki mogą nie pomóc w osiągnięciu silnego stanu upalenia.
- Korzystasz z marihuany medycznej i potrzebujesz szczególnie wysokich dawek THC czy CBD? Mikrodawki mogą nie być skuteczne w walce z ciężkimi chorobami.
Mikrodozowanie – jak zacząć?
Ograniczanie zioła nie powinno być tak trudne jak innych substancji psychoaktywnych, bo marihuana nie uzależnia fizycznie. Najlepiej więc palić świadomie. Zobacz, ilu buchów potrzebujesz, by „coś poczuć”. Po pierwszym odczekaj 20 minut. Jeśli po drugim poczujesz działanie, zastanów się czy trzeci buch to już nie będzie zbyt wiele i nie poczujesz się ospały czy niespokojny.
Oczywiście nie trzeba zacząć od takich drastycznych cięć. Na początek wystarczy 1-2 buchy mniej niż zwykle lub po prostu słabsze zioło. Jeśli wolisz jointy, spróbuj przez jakiś czas odcinać połowę. Każdy ma inne zioło i inną na niego tolerancję. Czasem warto trochę poeksperymentować. Podziękuje ci za to twój organizm i twój portfel.
Źródło: Christopher Teague, herb.co
Źródło: AB Hanna, greenrushdaily.com