Chociaż od 5 lat jest zalegalizowana, to wciąż nie zawsze dostępna w aptekach, a lekarze niechętnie przepisują na nią receptę. Marihuana medyczna w Polsce to wciąż lek bardzo drogi i deficytowy, a oprócz tego nadal jest tematem tabu i takim zakazanym owocem.
Dr Dorota Rogowska-Szadkowska – autorka wydanej właśnie książki „Komu pomaga medyczna marihuana” uważa, że dostępnych jest wiele odmian konopi indyjskich do celów medycznych o czym świadczy oferta wielu polskich sklepów sprzedających nasiona marihuany, jednak społeczeństwu wbito do głowy, że marihuana to samo zło i narkotyk. Poza tym uprawa konopi indyjskich dla własnych celów medycznych wciąż jest nad Wisłą karalna.
Lekarze przeciwni marihuanie
I chociaż marihuana medyczna jest legalna i wprowadzona do obrotu aptek jako lek na receptę, to zdaniem dr Rogowskiej-Szadkowskiej jej największymi przeciwnikami wciąż są lekarze oraz terapeuci leczenia uzależnień.
– Lekarze boją się ją przepisywać, nie wiedzą i wielu nie chce wiedzieć, że medyczną marihuanę można legalnie u nas stosować. Kilka lat temu proponowałam studentom VI roku medycyny, aby zrobić zajęcia na temat medycznej marihuany po godzinach pracy. Raz udało mi się zebrać na nie 10 osób – powiedziała na łamach Newsweeka dr Dorota Rogowska-Szadkowska.
Następne zajęcia jak dodaje dr Rogowska-Szadkowska już się nie odbyły. Oprócz tego lekarze wiedzą to, co mówią przedstawiciele handlowi o swoich lekach, a o marihuanie nikt nie mówi. W efekcie wiedza lekarzy na temat terapii konopiami indyjskimi jest znikoma albo żadna.
Źródło: https://www.newsweek.pl