Tak wiele mówi się o jedzeniu ryb i owoców morza, a w Polsce ich spożycie wciąż jest jednym z najniższych w Europie. Przeciętny Polak zjada ich tylko 13 kg rocznie, co przy przeciętnym Norwegu (40 kg rocznie) czy Portugalczyku (60 kg rocznie) wygląda naprawdę słabo. Dlaczego to takie ważne? Kwas Omega-3 (na który składają się kwasy eicosapentanaenowy zwany EPA i dokozaheksaenowy zwany DHA) znajdują się wyłączenie w rybach, owocach morza i morskich glonach. Natomiast w roślinach takich jak len, konopie, dynia i orzechy włoskie występuje Omega-3, jako kwas tłuszczowy alfa-linolenowy zwany ALA (wspomniane oleje najwyższej jakości kupisz w sklepie konopny.pl).
Wielonienasycone kwasy tłuszczowe zaczęto odkrywać pod koniec lat dwudziestych ubiegłego wieku. Dowiedziono, że stanowią one niezbędny składnik diety człowieka. W naturze mamy to czynienia z kwasami Omega 3, 6, albo 9. Organizm człowieka bez problemu potrafi wytworzyć kwasy tłuszczowe zbudowane w całości z wiązań nasyconych oraz z jednym wiązaniem nienasyconym (Omega-9). Gorzej wygląda sprawa z kwasami posiadającymi więcej wiązań podwójnych – musimy je dostarczać z pożywieniem.
Jaką funkcję w organizmie pełnią kwasy Omega 3? Po pierwsze obniżają ryzyko chorób układu krążenia przez zmniejszenie poziomu trójglicerydów we krwi. Mają także korzystny wpływ na układ kostny, wzrok i skórę. Istnieją badania, które dowodzą iż niedobory Omega 3 w stosunku do omega 6 zwiększają ryzyko zachorowania na raka. Odpowiednie proporcje kwasów omega są bardzo ważne, ich nierównowaga może być niebezpieczna dla zdrowia i powodować wzrost ilości stanów zapalnych (stanów chorobowych, infekcji) w organizmie.
Idealnym połączeniem jest spożywanie kwasów omega zarówno pochodzenia zwierzęcego jak i roślinnego. Najdoskonalszym, znanym mi źródłem owych kwasów jest oczywiście nasionko konopi i żywność, która powstaje na jego bazie. Na wyróżnienie zasługuje tutaj proporcja omega 3 do omega 6 (3:1) uznana za jedną z najkorzystniejszych dla ludzkiego organizmu. Dlatego mąka konopna wykorzystana w cieście dla moich krewetek to najzdrowsze rozwiązanie jakie przychodzi mi do głowy. Mąka wspiera układ krążenia, układ trawienny, nerwowy i oczyszcza krew z toksyn, przyśpiesza metabolizm, dodaje energii. Czy to nie cudownie?! ????
Przepis na krewetki w cieście konopnym
Krewetki umyłam i osuszyłam. W tym czasie przygotowałam ciasto w salaterce (mąka konopna, mąka jaglana, jajko, woda, sól, kurkuma – mąki konopne znajdziecie w sklepie konopny.pl). Po zmieszaniu składników powinno powstać ciasto o konsystencji ciasta naleśnikowego. Osuszone krewetki maczam w cieście konopnym i smażę na średnim ogniu na oleju kokosowym rafinowanym. Gdy ciasto zarumieni się krewetki zdejmuję z ognia i układam je na papierze kuchennym do odsączenia tłuszczu. Podaję z sosem musztardowym z kurkumą i miodem.
Składniki:
- 100g krewetek
- ½ szklanki mąki konopnej
- 2 łyżki mąki jaglanej lub orkiszowej
- 1 jajko
- szczypta soli
- 1 łyżeczka kurkumy
- rafinowany olej kokosowy do smażenia (około 4 łyżki)
- sos musztardowy z kurkumą (2 łyżki musztardy, 1 łyżka miodu, 2 łyżki oliwy z oliwek, 1 łyżka oleju sezamowego, pół ząbka czosnku, sól morska)