Szykuje się przełom w kolejnym kraju? Legalizacja marihuany w RPA staje się coraz bardziej realna. Sąd właśnie uznał, że obowiązująca ustawa jest niekonstytucyjna.
31 marca sędzia Dennis Davis wydał orzeczenie, zgodnie z którym obowiązująca ustawa o narkotykach i handlu nimi z 1992 roku jest błędna i niekonstytucyjna. Podważający obecne przepisy argumentowali, że karanie za posiadanie czy zażywanie marihuany narusza prawa do równości, godności i wolności religii.
Co ciekawe, sędzia skupił się jedynie na argumentach dotyczących prawa do prywatności. Stwierdził, że rozróżnienie używek na alkohol, tytoń i marihuanę było irracjonalne i nieuzasadnione.
Już dwadzieścia lat temu Davis podważał obowiązujące prawo. Twierdził, że narusza ono jego wolność jako praktykującego Rastafarianina.
Dzisiaj sędzia Davids w swoim orzeczeniu podkreśla, że zakaz marihuany wynikał z rasistowskich uprzedzeń. Chociaż tubylcy palili zioło, latach 70. w jednej ze spraw stwierdzono, że marihuana to wielkie zło dla społeczeństwa. Zdaniem Davisa rasistowskie i moralne podstawy to za mało, by uzasadnić zakaz naruszający prywatność i niezgodny z konstytucją.
Faktyczna dekryminalizacja zależeć będzie od Parlamentu. Są na dobrej drodze. Marihuana do zastosowań medycznych została dopuszczona w RPA kilka miesięcy temu.
Źródło: groundup.org.za