Już w starożytnych Chinach wiedza na temat leczniczego działania marihuany była powszechna. Pierwsza wzmianka na ten temat sięga trzeciego tysiąclecia przed naszą erą. Cannabis była jednym
z 50 podstawowych ziół używanych w leczeniu. Stosowano ją głównie przeciwbólowo i do kuracji dolegliwości żołądkowych. Wykorzystywano nie tylko kwiaty, ale także korzenie i łodygi.
Nowożytna medycyna także odkryła korelację pomiędzy spożywaniem konopi, a poprawą zdrowia i samopoczucia osób cierpiących na rozmaite dolegliwości, takie jak przewlekły ból, padaczka, ADHD, Alzheimer, bezsenność oraz depresja, stany lękowe i wiele innych.
Czy marihuana uzależnia?
Marihuana działa na układ endokannabinoidowy znajdujący się w organizmie każdego człowieka. Wspiera on między innymi regulowanie gospodarki energetycznej, aktywność motoryczną, motywację i nastrój. Kontroluje także metabolizm tłuszczy i węglowodanów oraz reguluje uczucie głodu i sytości. Czyli wydaje się, że wszystko jest ok, prawda? Coś tak dobrego, nie może być niebezpieczne?
Dawno temu rozmawiałam na temat uzależniającego działania marihuany z moim, o wiele bardziej ogarniętym w tym temacie, kolegą. Ja obstawałam przy tym, że marihuana nie uzależnia, ponieważ po jej odstawieniu nie ma efektów odtrucia. Kolega zaś kładł nacisk na to, że może ganja nie uzależnia fizycznie, ale psychicznie jej brak daje się we znaki bardzo mocno. Ostatecznie okazało się, że musiał on zrezygnować z palenia, bo nie był w stanie kontrolować ilości spożywanego zioła i jego teoria okazała się słuszna, przynajmniej w tym przypadku.
Leczy depresję czy ją wywołuje?
Od 2017 roku medyczna marihuana jest w Polsce legalna. Jest obecnie z powodzeniem wykorzystywana w leczeniu depresji, ale badania naukowe prowadzone na ten temat wykazują korelację między występowaniem uzależnienia od konopi oraz chorób psychicznych takich, jak depresja, czy schizofrenia. Czyli lek na depresję może powodować depresję? O co chodzi?
W grudniu 2020 roku czasopismo Lancet Psychiatry1 udostępniło wyniki szeroko zakrojonych badań dotyczących tego zagadnienia. Naukowcy doszli do wniosku, że geny odpowiedzialne za zaburzenia związane z nadużywaniem marihuany są także odpowiedzialne za inne psychopatologie. Udowodniono też, że uzależnienie od marihuany jest dziedziczne w od 50 do 70%.
Przeprowadzone dwa lata wcześniej badania2, w których wykazano, że wśród osób palących rekreacyjnie i regularnie, wyniki dotyczące zdrowia psychicznego były gorsze niż wśród osób niepalących. Osoby korzystające z medycznej marihuany nie były badane. Naukowcy doszli do wniosku, że osoby palące rekreacyjnie jednocześnie chorujące na depresję gorzej znoszą leczenie psychiatryczne i mają większe tendencje do myśli samobójczych.
Masz w rodzinie problem uzależnień? Przemyśl nim zapalisz!
Kolejne badanie3 wykazało, że pomimo tego, że literatura naukowa wskazuje, że korzystanie z marihuany może mieć negatywny wpływ na osoby cierpiące na chorobę afektywną dwubiegunową, lub zespół stresu pourazowego, to nie ma wystarczających dowodów na to, że podobnie jest u osób z depresją lub stanami lękowymi.
Badania, które cytuję odnoszą się do bardzo konkretnych przypadków. Chodzi w nich o osoby palące rekreacyjnie, które cierpią na depresję. Jeśli w Twojej rodzinie wystąpił problem uzależnienia, masz depresję i zaobserwowałeś u siebie trudności z kontrolowaniem ilości i częstotliwości palenia cannabis, potrzebujesz coraz większych dawek, masz objawy zespołu abstynencyjnego w wypadku zmniejszenia lub zrezygnowania z dawki oraz zaniedbujesz inne czynności i zainteresowania po to, żeby palić, zachęcam Cię do udania się na konsultację z terapeutą ds. uzależnień. Pomoże Ci on określić, czy jesteś uzależniony i ewentualnie doradzi Ci, co robić.
Pamiętaj o tym, że nawet jeśli okaże się, że jesteś obciążony uzależnieniem, to nie Twoja wina i można sobie z tym poradzić. W przypadku leczenia tego uzależnienia nie jest konieczna hospitalizacja i zazwyczaj nie trzeba korzystać z leków psychotropowych. Dla przywrócenia zdrowia najczęściej wykorzystuje się terapię grupową lub indywidualną. Jej skuteczność jest bardzo wysoka i osoby, które się jej poddają szybko dochodzą do zdrowia.
1Lancet Psychiatry Grudzień 2020; 7 (12): 1032-1045. doi: 10.1016 / S2215-0366 (20) 30339-4. Epub 20 października 2020.
2J Affect Disord 1 grudnia 2018; 241: 8-14. doi: 10.1016 / j.jad.2018.05.065. Epub 2018 17 lipca.
3Am J Addict 2020 Jan;29(1):9-26. doi: 10.1111/ajad.12963. Epub 2019 Oct 2.
