Medyczna Marihuana
Medyczna Marihuana
Medyczna Marihuana
Medyczna Marihuana

Tuż przed świętami Bożego Narodzenia konopny światek obiegła sensacyjna wiadomość: Donald Trump właśnie zalegalizował konopie i CBD w całych Stanach! Sami wiecie, jak bardzo nasze środowisko kocha sensacje – i jak mało chce się nam czasem dokładnie weryfikować wiadomości 😉 Wszyscy zaczęli więc snuć wizję kannabidiolowej bonanzy, a nawet pisać coś o rychłej legalizacji MJ w USA. Faktem jest jednak, że podpisana przez Trumpa 20 grudnia nowelizacja federalnej ustawy o rolnictwie – znana jako Farm Bill – oznacza spore zmiany dla statusu konopi w Stanach. Co jednak dokładnie znajduje się w nowych przepisach? Co Farm Bill oznacza dla amerykańskiego (i światowego) rynku produktów z CBD? Sprawdźmy to.

Czym właściwie jest Farm Bill i Hemp Act?

‘Farm Bill’ to nic innego niż wielka ustawa regulująca uprawę i przetwórstwo roślin w USA na poziomie federalnym (nie zapominajmy, że Stany Zjednoczone są państwem federacyjnym i wiele lokalnych, stanowych przepisów może różnić się od – teoretycznie nadrzędnych – przepisów obowiązujących na terenie całego kraju, tj. federalnych). Pełna nazwa tego aktu prawnego znanego jako ‘Farm Bill’ to ‘Agriculture Improvement Act of 2018’. Na przestrzeni minionego roku przegłosowanie nowej ustawy było coraz pilniejsze, zaczynały bowiem wygasać niektóre przepisy z poprzednio obowiązującej ustawy, tj. z roku 2014. Pomimo pewnych problemów z przegłosowaniem nowych przepisów ostatecznie udało się osiągnąć konsensus pod koniec roku. Senat i Kongres zatwierdziły Farm Bill na początku grudnia ubiegłego roku i by móc wejść w życie, wielka ustawa potrzebowała jedynie podpisu prezydenta.

Donal Trump podpisał Farm Bill. Może to mieć ogromy wpływ na zmianę światowej polityki w sprawie konopi.

Nas interesuje jedna szczególna grupa przepisów, wchodzących w skład ‘Farm Bill’ – chodzi oczywiście o traktujący o konopiach ‘Hemp Act’, którego pełna nazwa to ‘Hemp Farming Act of 2018’. Dzięki uporowi senatora z Kentucky Mitcha McConella od początku stanowił on integralną część ‘Farm Bill’. Warto wiedzieć, że przegłosowany pod koniec ubiegłego roku ‘Hemp Act’ nie był pierwszą próbą uregulowania statusu konopi na poziomie federalnym – kompleksowy ‘Hemp Farming Act’ próbowano bez skutku przegłosować już w latach 2005-2007 i 2015-2017; w roku 2014 udało się jedynie uchwalić wąski i restrykcyjny pilotażowy program dla konopi. A skoro już jesteśmy przy tym, czas odpowiedzieć sobie na pytanie –

Jakie zmiany wprowadza nowy Farm Bill?

Aż do uchwalenia ‘Hemp Act’, uprawę i przetwórstwo konopi regulował każdy stan z osobna. Część tych przepisów była dość restrykcyjna, nawet w stanach, które już dawno zalegalizowały medyczną czy “rekreacyjną” marihuanę, co prowadziło do absurdalnych sytuacji, w których można było legalnie palić jointy, ale posiadanie olejku z CBD mogło ściągnąć na nas kłopoty (tak było np w Utah). Inne stany patrzyły na konopie i CBD bardziej przyjaznym okiem, ale ich ustawodawstwo stało w jawnym konflikcie z przepisami federalnymi. Konopie i ich składniki wciąż znajdowały się bowiem w Grupie I (Schedule I) ustawy o substancjach kontrolowanych, a przepisy z 2014 roku dopuszczały ich uprawę jedynie w ramach nielicznych programów pilotażowych. Konflikt między przepisami stanowymi a federalnymi nie jest w USA niczym wyjątkowym, w przypadku hodowców konopi i producentów np. konopnych olejków skutecznie podcinał im jednak skrzydła – niemożliwe stawało się bowiem nie tylko przewożenie konopnych produktów między stanami czy ich reklama, ale nawet… założenie konopnemu biznesowi konta w banku.

growshop, growbox
growshop, growbox
growshop, growbox
growshop, growbox
Farm Bill - co to oznacza dla świata?
Coraz więcej farmerów przerzuca się z tytoniu na konopie. Powyżej scenka ze żniw konopi z banknotu 10 dolarowego.

Najważniejszą zmianą wprowadzaną w ‘Hemp Act’ stało się więc wykreślenie konopi z Grupy I ustawy o substancjach kontrolowanych. Konkretnie – dotyczy to roślin Cannabis Sativa L., w których zawartość THC nie przekracza 0,3% (jak widać, przepisy amerykańskie są teraz w tej kwestii ciut bardziej liberalnie niż nasze).

Nowa ustawa klasyfikuje konopie jako “towar rolny”, gwarantując uprawiającym konopie szereg praw, które dla “zwykłych” farmerów są oczywistością: prawo dostępu do wody, systemu dopłat federalnych i systemu bankowego. Nowa ustawa zezwala także na reklamę produktów z konopi i ich transport między granicami stanów, a także na ubezpieczanie upraw.

koniec części 1

Promocja
Promocja
Promocja
Promocja