Podczas, gdy kolejne kraje dołączają do grupy legalizujących medyczną marihuanę, polski minister zdrowia, Konstanty Radziwiłł mówi, że nie ma dowodów na to, że medyczna marihuana jest lekiem.
Sejmowa podkomisja przyjęła projekt dotyczący stosowania medycznej marihuany w Polsce. Tylko czy lekarze będą ją ordynować, skoro minister zdrowia nie ma do niej przekonania?
Już starożytni leczyli się marihuaną
Pierwsze informacje o leczeniu marihuaną różnych schorzeń i dolegliwości pochodzą sprzed 3000 lat. W starożytnym Egipcie wykorzystywano ją jako środek przeciwbólowy na oczy i hemoroidy.
W Indiach leczono nią bezsenność, problemy z układem trawiennym, oraz uśmierzano ból, również podczas porodu. Korzystali z niej również Grecy i muzułmanie.
Do lat 30. XX wieku, gdy w USA zdelegalizowano marihuanę, w sprzedaży dostępnych było ponad 2000 leków i rozmaitych preparatów bazujących na konopiach. Gwoździem do trumny była delegalizacja marihuany we wszystkich krajach należących do ONZ w 1961 roku.
Współczesna nauka o medycznej marihuanie
Po delegalizacji w 1961 roku, razem z ruchem hipisowskim, marihuana zyskała ogromną popularność. Prowadzono mnóstwo badań, by potwierdzić, że marihuana źle oddziałuje na młodzież. Bezskutecznie.
W 1997 roku raport WHO ocenzurowano, ponieważ dowodził, że marihuana jest mniej szkodliwa niż alkohol, nikotyna czy opiaty.
TOP 10 chorób, w których pomaga marihuana
- Alzheimer. THC spowalnia formowanie się płytek, które zabijają komórki mózgowe.
- Rak. CBD zabija komórki raka piersi i nowotwory złośliwe.
- Jaskra. Palenie obniża ciśnienie wewnątrz gałki ocznej, co spowalnia uszkadzanie nerwu wzrokowego.
- Stwardnienie rozsiane. Redukuje ból chorych na SM.
- Epilepsja. Marihuana pomaga kontrolować napady i zmniejszać ich częstotliwość.
- Choroba Leśniowskiego-Crohna. THC i CBD wzmacniają układ immunologiczny i komórki odpowiedzialne za prawidłowe funkcjonowanie jelit.
- Artretyzm. Działa przeciwbólowo.
- Choroba Parkinsona. Łagodzi objawy i działa przeciwbólowo.
- Zespół stresu pourazowego. Amerykańscy weterani od lat stosują marihuanę, by uspokoić umysł i wyciszyć wspomnienia.
- Chemioterapia. A właściwie skutki uboczne chemioterapii bez względu na przyczynę jej stosowania. Marihuana znacznie zmniejsza takie dolegliwości jak wymioty, biegunki, brak apetytu.
Ponadto istnieją potwierdzone przypadki pozytywnego oddziaływania marihuany na zespół Draveta. Stwierdzono też, że konopie znacząco wspomagają leczenie chorych na żółtaczkę typu C oraz wspomaga metabolizm.
Czy istnieje medyczna marihuana?
W praktyce nie istnieje jeden gatunek, który nazwać można medyczną marihuaną. Chociażby ze względu na za zawartość THC i CBD – w każdej chorobie czy dolegliwości potrzebne są inne proporcje tych substancji.
Dlatego to lekarz powinien pomóc pacjentowi dobrać odpowiednią dla niego odmianę. Wybieranie szczepów na własną rękę, polegając jedynie na mało wiarygodnych informacjach z internetu, może nie przynieść spodziewanych skutków.
– Nie sposób nie wspomnieć też o aspekcie prawnym – chorzy zaopatrują się w susz konopny, olej RSO i inne preparaty na bazie marihuany na czarnym rynku. Oprócz tego, że nie wiedzą do końca co kupują, ryzykują też odpowiedzialnością karną. Czy projekt ustawy o medycznej marihuanie rozwiąże te wszystkie problemy? Gdzie ta dobra zmiana? – pyta Tomasz Domański na blogu Spider’s Web.
Źródło: spidersweb.pl