Wielu ludziom wydawało się to nierealne, tak jak jeszcze niedawno nierealna wydawała się legalizacja medycznej marihuany. A jednak! Piotr Liroy-Marzec wespół z posłami PiS i częścią posłów Kukiz’15 dokonał niemożliwego.
Projekt ustawy o “Eksperymentalnych badaniach nad właściwościami konopi” wczoraj późnym wieczorem został przepchnięty przez Sejm. Opowiedziała się za nim większość posłów PiS i część posłów Kukiz’15. Posłowie Platformy i Nowoczesnej z nielicznymi wyjątkami (m. in. przeciw byli: Ewa Kopacz, Marek Biernacki i Joanna Mucha)również zagłosowali za rozwiązaniami proponowanymi przez Liroya. W opozycji do ustawy natomiast byli posłowie PSLu, z wyjątkiem… lidera partii Władysława Kosiniaka Kamysza, który z trybuny sejmowej tłumaczył swoim kolegom, że “Polski rolnik na tym zyska!”. Niestety, jak widać, bezskutecznie.
Bardzo ostro przeciw projektowi ustawy wystąpił Stefan Niesiołowski (obecnie Unia Europejskich Demokratów): – Kaczyński z Liroyem postradali rozumy! Przecież to się w głowie nie mieści! Tak się w Polsce kupuje wyborców! Pan prezes chyba za dużo czasu spędza ze swoim kotem i nie wie co się dzieje w polskich domach, na polskich ulicach. Mamy pozwolić na tę patologię?! Mamy pozwolić by nasze dzieci umierały od tego świństwa lub trafiały do szpitali?! Wysoka izbo! Stuknijcie się w głowę i zastanówcie co właściwie robicie! Takiego czegoś to nawet komuniści by nie przepuścili, nie o taką Polskę walczyłem! – grzmiał z trybuny Niesiołowski.
Posłowi z sali odpowiedziało buczenie, a posłanka Krystyna Pawłowicz w pewnym momencie zawołała: – Weź ty się lepiej zajmij swoim rozporkiem! – na co sala zareagowała śmiechem (Niesiołowski ma “na karku” zarzuty prokuratorskie w związku z rzekomym przyjmowaniem korzyści majątkowych, w postaci seksualnych usług prostytutek). Poseł schodził z trybuny przy okrzykach: “Jur-ny Ste-fan! Jur-ny Ste-fan! Jur-ny Ste-fan!”.
2000 osób weźmie udział
Dlaczego niepozorny projekt ustawy o “Eksperymentalnych badaniach nad właściwościami konopi” wywołał w Sejmie tyle emocji? Jeden z jego głównych zapisów zrzeszeniom samorządowym polskich, państwowych uniwersytetów medycznych daje możliwość prowadzenia szeroko zakrojonych badań, w wyniku, których mogą one tworzyć ośrodki, w których będzie można w pełni legalnie palić zakupioną na miejscu marihuanę. W programie będzie mógł wziąć udział każdy, kto zadeklaruje, że miał przynajmniej 10-cio krotny kontakt z konopiami (palił lub przyjmował w inny sposób). W każdej placówce program ma być początkowo ograniczony do maksymalnie 2 000 osób. Wstępną chęć udziału w programie zadeklarowała większość uprawnionych uczelni medycznych. Poprosiliśmy posła Liroya o udostępnienie nam wykazu tych placówek, jak tylko ją otrzymamy, uaktualnimy artykuł i opublikujemy ją tutaj. Bądźcie czujni!
Projekt ustawy musi jeszcze zostać przegłosowany przez Senat i podpisany przez prezydenta. Jako, że PiS ma większość w pierwszym organie, a ciepło o projekcie wypowiedziała się już w krótkiej notce prasowej kancelaria prezydenta nie powinno być z tym problemu. Po 30-dniowym vacatio legis projekt zostanie wcielony w życie. Jeśli wszystko pójdzie po myśli Liroya i PiS pierwsze uniwersyteckie “kluby konopne” zostaną otwarte krótko przed rozpoczęciem roku akademickiego, 31 września 2019 r. – tak przynajmniej deklarują przedstawiciele Collegium Medicum UJ, UW i UAM.
– To jest spuścizna, którą chcę po sobie pozostawić, to chcę dać Polsce i Polakom! Jeśli program zostanie pozytywnie społecznie odebrany, to po dwóch latach będziemy starali się utworzyć w całej Polsce kluby konopne na wzór rozwiązań zastosowanych w modelu hiszpańskim. Mam nadzieję, że doprowadzi to do rewolucji obyczajowej i w krótkim czasie co najmniej do depenalizacji marihuany – mówi Liroy-Marzec.
Kluby konopne na wzór Hiszpanii
Przez cały wieczór, gdy ważyły się losy ustawy pod Sejmem stała kilkudziesięcioosobowa grupa działaczy Wolnych Konopi reprezentowana również przez prezesa Andrzeja Dołeckiego i Jakuba Gajewskiego, wykrzykiwała hasło: “Sadzić! Palić! Legalizować!”.
Projekt “Eksperymentalnych badań nad właściwościami konopi” został stworzony na wzór hiszpańskich klubów konopnych. Przypominamy, iż w Hiszpanii działały legalnie miejsca, w których możny było kupić marihuanę. Lokale te działały na zasadzie czegoś w stylu prywatnych klubów hobbystycznych, które zioło sprzedają jedynie swym członkom i oferują im jednocześnie przestrzeń do palenia. Czy podobnie będzie w Polsce?
Jak tylko pojawią się jakieś nowe informacje nt. głosowania nad ustawą będziemy na bieżąco aktualizować artykuł. Zostańcie z nami!
Więcej na temat funkcjonowania hiszpańskich klubów konopnych znajdziecie:
tutaj – Kluby konopne w Hiszpanii już nielegalne?
tutaj – Marihuana w Polsce i Hiszpanii. Porównanie.
tutaj – Uprawa marihuany jest w Hiszpani legalna?