Wieloletnie tradycje, doświadczenie, optymalne warunki do uprawy i kreatywni ludzie z branży. Wszystko to przemawia za tym, że Polska może być potentatem na światowym rynku konopi. Może, jeśli przełamana zostanie mentalna bariera, która zatrzymuje polityków i inwestorów.
Według szacunków ekspertów konopna branża nad Wisłą może być warta 4 miliardy euro. Na razie jednak zamiast się rozwijać górują policyjne statystyki w ujawnianiu kolejnych, nielegalnych plantacji marihuany. Rzeczywistość jest jednak inna, bo bardzo dobrze funkcjonuje w Polsce legalny rynek konopi włóknistych. Ale o tym mówi się nie wiele albo temat jest przemilczany.
– Tak, to jest ryzykowny biznes, ale nie dlatego że gdzieś w tle pojawiają się skojarzenia z narkotykami. Po prostu inwestycja w każdy start-up niesie za sobą możliwość potencjalnej wpadki. To nie są i nigdy nie będą spokojnie leżące pieniądze na lokacie. Jednak coraz więcej ludzi widzi też, że trzymanie środków w bankach jest mało opłacalne. Mają trochę zaskórniaków, które chcą zainwestować z potencjalnie większą stopą zwrotu – przekonuje Maciej Kowalski, kiedyś rzecznik stowarzyszenia “Wolne Konopie”, a dziś szef Kombinatu Konopnego.
Rekord polskiego crowdfundingu
Maciej Kowalski jest też pierwszym w Polsce prywatnym przedsiębiorcą, który uzyskał zezwolenie na skup konopi włóknistych i ma za sobą kilkanaście lat doświadczenia pracy z konopiami. W 2018 roku za blisko 40 milionów zł. sprzedał swoją firmę HemPoland kanadyjskiej spółce Green Organic Dutchman Holdings Ltd.
Miał pozostać jej prezesem przez trzy następne lata, ale już po kilku miesiącach rozstał się z nią i wkrótce założył Kombinat Konopny. Szukał też kolejnych inwestorów. W listopadzie 2020 roku Kowalski zebrał od darczyńców 4,2 mln zł. W tylko nieco ponad 40 minut. Był to rekord polskiego crowdfundingu, który został pobity parę miesięcy później przez inną firmę z rynku konopnego – CanPoland.
Sny o potędze…
Według Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi powierzchnia uprawy konopi powiększyła się z 2,677 ha w 2019 r. do 3,593 ha w 2020r. To oczywiście znikomy rozrost, bo powierzchnia wszystkich zasiewów według danych ze spisu rolnego przeprowadzonego w 2020 roku, wynosi 10 707 tys. ha. – z czego ponad 70% przeznaczono na uprawę zbóż.
W efekcie konopne uprawy wciąż są bardzo skromne w porównaniu do tych, które były w Polsce jeszcze w latach 70 minionego wieku. W ostatnich latach tendencja wzrostowa jest jednak wyraźna, a londyńska firma konsultingowa Prohibition Partners przewiduje, że w ciągu siedmiu lat branża konopna w Polsce będzie warta ok.4 miliardów euro!
Warto tu wspomnieć, że globalna wartość rynku konopi w poprzednim roku wyniosła ok. 23 miliardy dolarów i szacuje się, że za pięć lat jego wartość wzrośnie trzykrotnie.
Źródło: https://marketingibiznes.pl