Tym razem to Parlament Europejski stał się miejscem dyskusji przedstawicieli 11 krajów na temat medycznej marihuany. W centrum uwagi była Irlandia.
Graham de Barra, szef organizacji Help Not Harm, przypomniał postać irlandzkiego doktora, Williama Booke’a O’Shaughnessy’ego, który już w połowie XIX wieku publikował naukowe artykuły na temat użycia konopi indyjskich w zachodniej medycynie. – Irlandia pozostaje inkubatorem dla badań nad kannabinoidach, ale medyczna marihuana jest nadal nielegalna – powiedział de Barra.
To jednak może się wkrótce zmienić. Dzień po debacie w Parlamencie Europejskim, irlandzki rząd obradował nad ustawą o medycznej marihuanie. Tamtejszy minister zdrowia, Simon Harris stwierdził, że choć ma wątpliwości co do niektórych aspektów ustawy, nie będzie blokował prac nad nowym prawem.
Podczas konferencji w Parlamencie Europejskim przemawiało 14 osób. Każda z nich podkreślała potrzebę wprowadzenia nowych regulacji dotyczących medycznej marihuany oraz edukacji lekarzy, a także prowadzenia kolejnych badań. – Wielu neurologów nie ma pojęcia o kannabinoidach. Wiedzą tylko tyle, że to narkotyk dla rastamanów – przyznał Dominique Lossignol, belgijski specjalista od leczenia nowotworów i bólu.
Podsumowując spotkanie, przedstawiciel Niemiec, Stefan Eck, przyjął waleczną postawę. – Przez 5 tys. lat konopie indyjskie były używane do leczenia ludzi, dlatego uważam, że pora, by w Unii Europejskiej zalegalizować medyczną marihuanę. Musimy pamiętać, że zakaz stosowania marihuany jest zupełnie nielogiczny – alkohol i papierosy przecież są legalne – mówił. Na koniec rzucił krótkie, ale treściwe: – Legalize it!
Źródło: Leafy, leafy.com